28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Dowozić tematy

Ocena: 5
1365

Obecna kultura mocno uwypukliła swobodę jednostki.

fot. pexels.com

W korporacyjnym slangu „dowieźć” to kalka z angielskiego, gdzie mówi się „deliver” (dostarczyć), np. nową wersję oprogramowania na czas. Z czasem określenie to uogólniło się do każdego zadania i oznacza, w przypadku pracownika, jego zdolność do podjęcia i zakończenia zlecenia. Pozostaje rozróżnienie pomiędzy słowami „dowieść” i „dowieźć”. Trudność wynika z faktu, że oba czasowniki mają jednakowe, bezdźwięczne zakończenie. Poloniści radzą, by nie dokładać starań i nie mówić „dowieźć”, bo taka wymowa wcale nie dowodzi biegłości językowej.

Obecna kultura mocno uwypukliła swobodę jednostki. Tym samym wiele spraw w życiu zależy wyłącznie od naszego zaangażowania. Jeżeli rzeczywiście nie chcemy czegoś robić, to nikt tego za nas nie zrobi i znajdziemy tysiąc sposobów, by tę czynność ominąć. Powtarzanie takiego negatywnego zachowania doprowadzi do opłakanego nawyku: nie będziemy w stanie „dowieźć” żadnego „tematu”. Być może na naszym nagrobku potomni będą mogli umieścić zdania typu: „Tu leży Iksiński, który w swoim życiu nic nie skończył” lub „Dobrze się zapowiadał i tak pozostało”.

Według naszego medialnego świata sukces jest niemalże najwyższą wartością, może szczególnie w korporacjach, partiach politycznych czy innych mocnych instytucjach. Dlatego nie można pozwolić na to, by nam przyklejono łatki, że „Iksiński nie dowozi tematów”. A więc tym, co mu pozostaje, jest bycie mocnym w słowach, które de facto nie przekładają się na działanie. Jak zaniedbania zaczynają stawać się widoczne, to jedyną drogą jest ucieczka: należy wtedy zmienić stanowisko lub przejść do innej firmy. To oznacza, że się jest pewnego rodzaju specjalistą od obietnic i kamieni węgielnych, na których jednak bardzo rzadko coś powstaje. Takie strategie można oczywiście stosować nie tylko indywidualnie, ale też jako instytucja. Można ciągle robić różne reformy, by relokować sztab postaci niezdolnych do doprowadzania spraw do końca.

Św. Łukasz przekazuje nam krótką przypowieść o „dowożeniu tematów”: „Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw i nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej, gdyby założył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy, patrząc na to, zaczęliby drwić z niego: «Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć»” (Łk 14, 28-30). Nauka ta przewija się w całej Ewangelii, która mówi o nawróceniu, czyli rozpoczynaniu, o nieustannym czuwaniu, czyli o wytrwaniu, i o wierności aż do końca, czyli uwieńczeniu życiowego dzieła.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest duchownym Prałatury Opus Dei w Warszawie

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter