– Można powiedzieć, że autor Księgi Powtórzonego Prawa z dzisiejszych czytań, pisząc o kraju mlekiem i miodem płynącym miał na myśli właśnie nasz kraj. Ale by plonów nie zabrakło, potrzeba mądrej pracy – takiej, która doceni bogactwa, które kryje ziemia – mówił ordynariusz warszawsko-praski – a należy rozumnie ich używać i odróżniać używanie od nadużywania. Samo używanie nie jest ambitnym planem – jest nim natomiast życie dla innych ludzi.
Pracę rolnika abp Hoser nazwał wyjątkową. – Nie da się jej porównać do żadnego innego zawodu, to posługa, w której rolnik uzależniony jest od wielu czynników zewnętrznych: klimatu, pogody, ekonomii. Należy mu się ogromny szacunek, bo jego praca opisana jest w samym akcie stworzenia. Módlmy się – przypomniał – by nasze ziemie nie były bezużyteczne, by w świecie, w którym podział dóbr nie jest sprawiedliwy, nasze produkty żywnościowe docierały tam, gdzie są potrzebne – skomentował embargo Rosji na polską żywność.
W swoim przesłaniu ordynariusz warszawsko-praski zaakcentował przywiązanie rolników do ziemi. – Nie każde społeczeństwo jest narodem, do tego dorasta się przez związek z ziemią. Rolnik jest więc twórcą tożsamości narodowej – mówił, zachwycając się przy tym strojami ludowymi, w których przybyło wielu okolicznych mieszkańców.
Nie zabrakło odniesień do rocznicy wybuchu II wojny światowej. – W roku dwóch bolesnych rocznic: 100. pierwszej i 75. drugiej wojny światowej – obu samobójczych, rujnujących narody oraz dobytek materialny i moralny, przypomnijmy słowa św. Jana Pawła II, które wypowiedział na Placu Zwycięstwa: „Nie może być sprawiedliwej Europy bez niepodległej Polski”. To, że Polska będzie przewodniczyć Radzie Europy, jest potwierdzeniem, że była, jest i będzie znaczącym miejscem na mapie. Jednocześnie mamy wojnę na Wschodzie. Jeśli jest ona zarzewiem trzeciej wojny światowej, to będzie gorsza od pierwszej i drugiej, bo siły niszczenia człowieka są dziś nieograniczone. Módlmy się więc o pokój i pamiętajmy, że nie jest ona nam dany raz na zawsze, ale że należy się do niego wychowywać. Rolnik może pracować i zbierać plony tylko w czasie pokoju, inaczej jego wysiłek zamienia się w ruinę.
– Wyrażamy wdzięczność rolnikom, którzy pielęgnują naszą żywicielkę ziemię. Modlitwą ogarniamy także tych, którzy w tym roku nie zebrali plonów, bo zabrała im je woda i trąby powietrzne – mówił diecezjalny duszpasterz rolników ks. Witold Och. Głos zabrał także wicepremier Janusz Piechociński.
W Wiązownie świętowano długo i z rozmachem: były występy lokalnych zespołów ludowych, gala rozrywkowo-muzyczna i zabawa taneczna. Tradycyjnie poświęcono wieńce dożynkowe i wybrano najpiękniejsze. Trzy pierwsze nagrody otrzymali: Koło Gospodyń Wiejskich w Roszczepie (gmina Klembów), Kąty (gmina Kołbiel) i sołectwo Malcanów (gmina Wiązowna).
 | Monika Odrobińska |
Co? Gdzie? Kiedy?
