28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Dramat uchodźców

Ocena: 0
791

 

Oczywiście, im dłużej trwa wojna, tym sprawa jest trudniejsza. Ale też jest wielowymiarowa, bo znaczna część przybyłych do nas Ukraińców już pracuje, więc coraz więcej z nich nie musi być utrzymywanych przez swych gospodarzy.

 


KTO UCIEKA, KTO PRZYJMUJE

Przybysze z Ukrainy dotarli i gdzie indziej: na Słowację, na Węgry i do Rumunii, a także dalej – łącznie z Kanadą czy USA. Ale w skali świata mamy do czynienia z ogromem problemów.

Oto kraje, w których dzieje się źle. O Syrii była już mowa, ale jest jeszcze co najmniej kilka krajów, z których ludzie po prostu uciekają.

Jednym z nich jest Afganistan, z którego wyjechało kilka milionów ludzi. Większość trafiła do Pakistanu i Iranu. Południowy Sudan, kraj istniejący od niedawna i zarazem jeden z najbiedniejszych na świecie, był wstrząsany wojną domową (rozpoczętą jeszcze przed podziałem Sudanu). Opuściło go ponad milion mieszkańców, przede wszystkim udających się do Ugandy. Mjanma i starcia sił rządowych z mniejszością islamską (Rohingjowie) to źródło uchodźców trafiających do sąsiednich państw, w tym do Bangladeszu – jest ich tam ponad 700 tysięcy. Ogromna liczba Wenezuelczyków (szacuje się ją na 6 milionów) opuściła domy w związku z dramatycznym kryzysem gospodarczym, a w sąsiedniej Kolumbii trwający od dziesięcioleci konflikt zbrojny spowodował, że podobna liczba obywateli tego państwa też zmuszona była wyjechać.

I dokąd oni trafili? Pod koniec 2021 r. Turcja gościła u siebie około 3,8 miliona ludzi, zwłaszcza Syryjczyków i innych mieszkańców Bliskiego Wschodu. Uganda, nie będąca wcale krajem bogatym, przyjęła 1,5 miliona, gdy Pakistan nieco mniej, a Niemcy 1,3 miliona. Sudan gościł ponad 1 milion ludzi. Ale sytuacja zmienia się nieustannie i teraz to Polska „awansowała” na wysoką pozycję. Mamy przecież na swoim terytorium blisko 2 miliony przybyszów uciekających przed rosyjską inwazją.

Niestety, wydawałoby się, że w dzisiejszych czasach wojny staną się rzadkością – ale tak wcale nie jest. Eksperci ONZ obiecywali rychłe uporanie się z problemem głodu w świecie – tymczasem sytuacja wcale się nie poprawia. Przeciwnie, może być jeszcze gorzej. Udowodniła to wojna na Ukrainie. Kraj ten, jak również Rosja, był głównym dostawcą zboża m.in. do biednych krajów Afryki. Zamknięcie przez Rosjan Morza Czarnego dramatycznie utrudniło jego przewóz – i co prawda blokada została częściowo zniesiona, ale nie do końca. Wojna oznacza wstrząs nie tylko dla prowadzących ją krajów, ale i dla sąsiadów, a nawet państw bardzo odległych…

 


KTO POMAGA

W tej sytuacji niezbędna jest pomoc – i to ogromna, bo dotyczy milionów ludzi. Instytucją do tego przeznaczoną jest Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców, ustanowiony w 1949 r. Jego budżet na 2022 r. wynosi aż 10,5 miliarda dolarów. Najwięcej środków przeznacza na Bliski Wschód i Afrykę; Azja i kraje Pacyfiku otrzymać mają 10 proc., Europa – 17 proc, a Ameryka Północna i Południowa – 7 proc.

Oto przykład, co robi UNHCR dla uchodźców na Ukrainie i z Ukrainy (ze strony tej instytucji): „Na Ukrainie UNHCR udziela pomocy gotówkowej w nagłych wypadkach, a także dostarcza podstawowe artykuły niezbędne do przetrwania, takie jak koce, maty do spania i tymczasowe schronienia – a kolejne dostawy są w drodze. Posiadamy również wyspecjalizowane służby ochrony powołane do identyfikacji osób potrzebujących szczególnej pomocy, takich jak dzieci podróżujące samotnie i osoby niepełnosprawne. W krajach sąsiednich UNHCR wysyła ekspertów ds. sytuacji kryzysowych i zapasy niezbędnych materiałów, takich jak koce termiczne i maty do spania, do dystrybucji wśród uchodźców”.

Wyspecjalizowaną agendą ONZ jest też UNRWA – Agencja Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (ang. United Nations Relief and Works Agency for Palestine Refugees in the Near East). Też funkcjonuje od  1949 r., powstała po pierwszej wojnie izraelsko-arabskiej. Pomaga w 59 obozach dla uchodźców.

Są też aktywne takie organizacje, jak kościelna Caritas, Pomoc Kościołowi w Potrzebie czy też działająca w Wielkiej Brytanii organizacja CAFOD, Katolicka Agencja Rozwoju Międzynarodowego. Liczą one na to, że ci, którzy – choć mają własne problemy – są w lepszej sytuacji od milionów błąkających się po świecie uchodźców, pomogą, dadzą jakiś datek czy zaangażują się w wolontariat. Bo bez tego będzie jeszcze gorzej.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarz, politolog, analityk, działacz społeczny. W przeszłości związany z "Tygodnikiem Demokratycznym", "Kurierem Polskim" i "Rzeczpospolitą". Specjalizuje się w tematyce wschodniej.

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter