Szczątki około stu osób odnaleźli naukowcy w dużych grobach zbiorowych w pobliżu byłego obozu jenieckiego Stalag II D w Stargardzie.
Szczątki należą do jeńców wojennych, a także cywilów z powstania warszawskiego. Przy kobietach i dzieciach – ofiarach złych warunków obozowych – znaleziono przedmioty wskazujące na polską tożsamość oraz medaliki, krzyżyki i szkaplerze.
Od początku projektu odnaleziono szczątki około 300 osób. Na podstawie materiału znalezionego przy szczątkach i materiału genetycznego, pobieranego m.in. z kamienia nazębnego, naukowcy chcą odnaleźć powód tak wysokiej śmiertelności. Szacują, że około 200 metrów od obozu pochowanych zostało od 3 tys. nawet do 6 tys. osób.
Niewiele zachowało się z samego obozu – to fragmenty posadzek kilku baraków, aleje i dwa małe budynki, które najprawdopodobniej należały do zabudowań obozowych. Znajdują się one obecnie na terenie wojskowym. Stalag II D był jednym z największych obozów jenieckich na terenie III Rzeszy.
Badacze z PUM poszukują krewnych osób wysiedlonych po upadku powstania.
Osoby, które podejrzewają, że ich zaginieni podczas wojny bliscy mogli trafić do Stargardu, mogą dostarczyć materiału porównawczego do badań genetycznych, co pozwoliłoby na identyfikację pochowanych w Stargardzie więźniów obozu.