– Decyzja prezydenta Andrzeja Dudy o podpisaniu ustawy o finansowaniu in vitro wskazuje na niezrozumienie całego problemu – skomentował przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki w TVN24.
Wygląda to tak, jakby to było pójście za głosem tłumu, bez oglądania się na kwestie bioetyczne – dodał.
Wcześniej hierarcha apelował o odmowę podpisania ustawy lub skierowanie jej do TK. Nazwał ją „eksperymentowaniem na człowieku” i zaapelował o „stworzenie narodowego programu prawdziwego leczenia niepłodności”. Przytaczając prawno-naturalne i religijne argumenty Kościoła, podkreślił, że ludzkie życie jako dobro niezbywalne wymaga ochrony bez względu na swoje stadium i jakość, a in vitro jest swoistą „produkcją” człowieka. Dalej zaznaczył, że dziecko ma prawo do bycia powołanym do życia „w wyniku aktu małżeńskiego jego rodziców, a nie w efekcie technicznej procedury za pośrednictwem osób trzecich”.
Przypomniał wreszcie, że dziecko nie jest rzeczą, do której ktoś miałby prawo posiadania. Dziecko zawsze jest darem, a małżonkom nie przysługuje prawo do posiadania dzieci, a jedynie „prawo do podjęcia takich aktów naturalnych, które same przez się są przyporządkowane przekazywaniu życia”. Pragnienie dziecka nie może usprawiedliwiać jego „produkowania”, podobnie jak niechęć wobec dziecka już poczętego nie może usprawiedliwiać porzucenia go lub zniszczenia.