PODZIW I CZUŁOŚĆ
Jedną z najczęstszych przyczyn konfliktów małżeńskich, jakie wysuwają dziś ludzie, jest „różnica charakterów”. – Co jest oczywiste i nieuniknione; bo nie ma ludzi jednakowych i różnice są po prostu skutkiem różnicy płci, czego ludzie często nie rozumieją – wyjaśnia Wanda Półtawska. – Sama mam temperament, który skłania do szybkiego reagowania. Dawniej w małżeństwie różne drobiazgi mnie złościły, a teraz się z tego śmieję – mówi. – Pierwsza rzecz, której małżonkowie muszą się nauczyć, to jest właśnie różnica: nie oczekuj, że mąż będzie reagował tak jak kobieta, ani że ona będzie mężczyzną. Trzeba zaakceptować całkowitą odmienność. Nie żądaj tego, czego druga strona nie może wykonać – radzi.
Irena Świerdzewska |