18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Młode wilki

Ocena: 0
1855

Wydaje się, że maksyma homo homini lupus est (człowiek człowiekowi wilkiem), rozpowszechniona przez Thomasa Hobbsa, dla młodego pokolenia nie jest obraźliwa. Skoro panuje „kultura najmocniejszego”, to wypada być młodym, przebojowym wilkiem.

Niestety, młodzi ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że ich grę ustalają stare wilki. Potrzebują siły młodych, by realizować swe plany. A młodzi na drodze do sukcesu wygryzają się nawzajem. Stare wilki od czasu do czasu poświęcają te młode, które mogą im zagrozić.

Analogia do wilków jest nienowa i całkiem trafna. Wilcze stado, nazywane watahą, jest mocno hierarchiczne: władzę sprawuje „para alfa”. Co ciekawe, ta para to jedyne wilki w stadzie, które mogą się rozmnażać. Wyrośnięte szczenięta czasami muszą opuścić stado, by nie stanowić konkurencji dla dominującej pary. Wszystkie wilki żyjące w stadzie mają swoje zadania do spełnienia. Część z nich zajmuje się przewidywaniem niebezpieczeństwa za pomocą węchu. Inne pełnią funkcję poszukiwaczy tropu. Kolejni członkowie watahy zabijają upolowane zdobycze. Kary wymierzane w wilczym systemie wychowawczym są symboliczne i polegają na wkładaniu łba w rozwarty szeroko pysk zastępcy przywódcy stada.

Wilcze stada wypracowały sobie skomplikowany system zdobywania pokarmu. W pierwszym etapie polowania biorą udział wilki zwane tropicielami. Ich zadanie polega na wykryciu, gdzie znajduje się zdobycz, i powiadomieniu o tym całego stada. W tym momencie do akcji wkracza grupa wilków zwanych naganiaczami. Do ich obowiązków należy rozgonienie stada zwierząt, w którym tropiciele wypatrzyły ofiarę. Kolejnym krokiem jest otoczenie ofiary przez kilku naganiaczy i osaczenie jej tak, by zaczęła biec w kierunku czekającej watahy. Gdy zwierzę opadnie z sił, wilcze stado staje mu na drodze i atakuje je.

Wilki łowią zarówno zwierzęta bardzo małe, jak i duże, kopytne. Większe wilki zabijają, przegryzając gardło. W tym celu dopadają zdobyczy ze wszystkich stron, powalają zwierzę na ziemię i jeszcze żyjące rozrywają na kawałki. Wilcza uczta też ma swój porządek. Najpierw najada się dominująca para, a reszta towarzystwa grzecznie czeka na moment, w którym będzie mogła rozpocząć posiłek.

Animaliści, czyli ci, którzy fascynują się zwierzętami i stawiają je za przykład dla człowieka, mają szczególną słabość do wilczego porządku. Poznając jednak głębiej ten porządek, trzeba zobaczyć, że lepiej, aby człowiek był dla człowieka bratem, a nie wilkiem…

ks. Stefan Moszoro-Dąbrowski
Autor jest duchownym Prałatury Opus Dei w Warszawie
Prowadzi stronę
www.ostatniaszuflada.pl
Idziemy nr 45 (528), 8 listopada 2015 r.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter