19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Msza za ojczyznę w dniu Święta Wojska Polskiego

Ocena: 0
552

Z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego oraz marszałków Sejmu - Elżbiety Witek i Senatu - Stanisława Karczewskiego w katowickim kościele garnizonowym rozpoczęła się w czwartek uroczysta msza za ojczyznę, będąca częścią obchodów Święta Wojska Polskiego.

Fot. PAP/Hanna Bardo

W nabożeństwie udział biorą też: szef MON Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński, szef BBN Paweł Soloch, szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski i władze województwa.

Tegoroczne obchody, których zwieńczeniem będzie popołudniowa defilada wojskowa, odbywają się w Katowicach w związku z setną rocznicą wybuchu I powstania śląskiego - jednego z trzech powstańczych zrywów, które doprowadziły do włączenia części Górnego Śląska do Polski w 1922 roku.

Zlokalizowany w śródmieściu Katowic kościół garnizonowy pod wezwaniem św. Kazimierza Królewicza, gdzie odprawiana jest msza inaugurująca czwartkowe uroczystości w Katowicach, powstał w dwudziestoleciu międzywojennym - jego trwającą trzy lata budowę rozpoczęto w 1930 roku. Finansowana była m.in. z subwencji rządowej, dobrowolnego opodatkowania się korpusu oficerów i podoficerów Garnizonu Katowice oraz cegiełek rozprowadzanych wśród młodzieży i nauczycieli. Był to pierwszy w Polsce kościół zbudowany w stylu art-deco, czyli funkcjonalizmu. Styl kościoła, zbudowanego z żelbetony i cegły, odznacza się prostotą, a nawet surowością.

Po mszy w kościele garnizonowym prezydent Andrzej Duda złoży wieniec przed Pomnikiem Powstańców Śląskich, a następnie nieopodal katowickiego pomnika Józefa Piłsudskiego wręczy nominacje generalskie, nominację admiralską oraz odznaczenia państwowe. Później głowa państwa przyjmie defiladę wojskową „Wierni Polsce”, która przejdzie ulicami Katowic.

W defiladzie weźmie udział ok. 2,6 tys. żołnierzy. Poza kolumnami pieszymi ulicami Katowic przedefiluje ponad 180 pojazdów, w tym czołgi, transportery Rosomak i samobieżne moździerze Rak, armatohaubice Krab i Dana, samobieżne wyrzutnie rakiet Langusta, wozy dowodzenia Łowcza, pojazdy saperskie Topola, zestaw przeciwlotniczy Poprad, samochody Humvee.

Na niebie zaprezentuje się 60 statków powietrznych, w tym zespół „Biało-Czerwone Iskry”, myśliwce F-16, samoloty transportowe i śmigłowce. Obok żołnierzy Wojska Polskiego przemaszerują też stacjonujący w Polsce żołnierze z USA, Wielkiej Brytanii, Rumunii i Chorwacji.

Trasa defilady prowadzi od ul. Bagiennej przez al. Roździeńskiego na rondo gen. J. Ziętka, a następnie na północ aleją Korfantego. Rozformowanie wojsk nastąpi na wysokości Pętli Słonecznej. Po zakończeniu defilady, około godz. 16, w Strefie Kultury rozpocznie się piknik wojskowy, w którym udział weźmie m.in. premier Mateusz Morawiecki.

I powstanie śląskie było spontanicznym zrywem polskiej ludności, którego celem miało być przyłączenie Górnego Śląska do Polski. W maju 1919 r. na konferencji w Wersalu zadecydowano, że o przynależności atrakcyjnych gospodarczo terenów Śląska przesądzi plebiscyt. Wobec trudności gospodarczych w regionie pracę przerwało 40 kopalń. Górnicy nie otrzymywali pensji, zdecydowali się na strajk generalny. 15 sierpnia 1919 r. przed bramą kopalni Mysłowice zgromadziło się około 3 tys. górników wraz z rodzinami, żądając wypłaty zaległych wynagrodzeń. Niemcy otworzyli ogień, zabijając siedmiu górników, dwie kobiety oraz trzynastoletniego chłopca.

Wiadomość o masakrze zbulwersowała ludzi i zradykalizowała nastroje społeczne. Powstanie wybuchło 17 sierpnia 1919 r. Walki powstańcze w krótkim czasie objęły powiaty pszczyński, rybnicki, katowicki oraz te, w których mieszkał znaczny odsetek ludności polskojęzycznej. Po początkowych sukcesach oddziałów powstańczych, Grenzschutz (niemiecka straż graniczna) sprowadził posiłki. Powstańcy dysponujący bronią ręczną nie byli w stanie przeciwstawić się broni maszynowej, artylerii, samochodom opancerzonym i pociągom pancernym. 24 sierpnia 1919 r., ze względu na beznadziejnie położenie oddziałów powstańczych oraz wzrastające represje ze strony władz niemieckich, dowódca powstania Alfons Zgrzebniok wydał rozkaz zaprzestania walk.

I powstanie śląskie, choć zakończone porażką, przygotowało grunt pod dwa kolejne zrywy. II powstanie wybuchło rok później, również w sierpniu, a trzecie - w nocy z 2 na 3 maja 1921 r. Jego efektem było przyznanie Polsce znacząco większej części Górnego Śląska, niż początkowo zamierzano, po marcowym (w 1921 r.) plebiscycie w sprawie przynależności państwowej tych ziem. Powstania Śląskie to jedyne - obok wielkopolskiego - zakończone sukcesem polskie zrywy narodowe. Sejm RP ustanowił rok 2019 Rokiem Powstań Śląskich.

 

Tekst homilii bp. Józefa Guzdka:

Fundament ziemskiego życia Matki Bożej Wniebowziętej, patronki dzisiejszej uroczystości, stanowiły dwie wartości: wiara i rodzina.

Maryja dorastała do świętości w domu rodzinnym, w otoczeniu świętych rodziców Joachima i Anny. To oni tak ukształtowali Jej sumienie, że było zdolne rozpoznawać granicę pomiędzy dobrem i złem.

Czas spędzony w świątyni na modlitwie sprawił, że na swoje życie patrzyła przez pryzmat powołania. Dorastając postępowała rozumnie i niezwykle odpowiedzialnie, nie żyjąc dla siebie, ale dla Boga i bliźnich. Maryja, pomimo wielu trudności, ostatecznie osiągnęła zwycięstwo. W nagrodę za wierność Bogu i człowiekowi została z ciałem i duszą wzięta do nieba.

Siostry i Bracia.

Wyjątkowo w tym roku centralne uroczystości święta Wojska Polskiego obchodzimy nie w stolicy, ale na Górnym Śląsku, w Katowicach.

Jak co roku pamiętając o „cudzie nad Wisłą”, chcemy dziękować Bogu za wspaniałych dowódców i żołnierzy, którzy w 1920 roku pokonali wroga na przedpolach Warszawy.

Jednak dziś, w sposób szczególny, pragniemy przypomnieć powstania śląskie i oddać hołd mieszkańcom tego regionu, którzy przyczynili się do „cudu nad Rawą”. (Rawa to niewielka rzeczka przepływająca przez Katowice). W garnizonowej świątyni polecamy miłosiernemu Bogu poległych i zmarłych uczestników trzech powstań śląskich (1919–1921). Pierwsze z nich wybuchło przed stu laty.

Zwycięstwo w bitwie warszawskiej miało przełomowe znaczenie w wyznaczeniu polskiej granicy wschodniej. Powstania śląskie miały zasadniczy wpływ na ukształtowanie granicy zachodniej. Wprawdzie w Polsce międzywojennej autonomiczne województwo śląskie było najmniejsze pod względem zajmowanego obszaru, jednak było niezwykle ważne dla rozwoju gospodarczego odrodzonego państwa. Aż 80% eksportu pochodziło z tego regionu. Bez tego uprzemysłowionego skrawka ziemi, bogatego nie tylko w surowce, ale nade wszystko w pracowitych i szlachetnych ludzi, nie byłby możliwy dynamiczny rozwój II Rzeczypospolitej.

W setną rocznicę wybuchu pierwszego powstania śląskiego, podziwiając determinację w walce o przyłączenie Górnego Śląska do Polski, warto podkreślić, że na tej ziemi inkubatorem idei wolności i patriotyzmu były: rodzina i Kościół.

Gen wolności i polskości przekazywany był z pokolenia na pokolenie w rodzinach. Potwierdza to życiorys Wojciecha Korfantego, jednego z najwybitniejszych synów i orędowników przyłączenia Śląska do Polski. Patriotyzm, przywiązanie do języka polskiego oraz wychowanie w chrześcijańskiej wierze wyniósł z rodzinnego domu. Kiedy pojawiła się szansa na przyłączenie Górnego Śląska do odrodzonego państwa polskiego, najpierw zaangażował się w działania dyplomatyczne, następnie w propolską agitację w czasie plebiscytu a ostatecznie stanął na czele powstańczego zrywu.
Gdy Wojciech Korfanty w 1922 roku witał wkraczające na Górny Śląsk wojsko polskie, był razem z nim ks. Jan Kapica, który wówczas powiedział: „Witaj nam, Ojczyzno, zobacz swoje dzieci! 700 lat byliśmy rozłączeni, ale jeszcze nie zapomnieliśmy języka ojczystego, nie zapomnieliśmy pacierza polskiego”.

Siostry i Bracia

Tu, na Górnym Śląsku, gdzie rodzina i Kościół były bastionami polskości, trzeba wyśpiewać hymn wdzięczności Bogu za święte rodziny i wielu wspaniałych duszpasterzy, którzy uczyli miłości Boga i Ojczyzny. Trzeba dziękować za pochodzących z tej śląskiej ziemi Prymasa Polski Augusta Hlonda i biskupa polowego gen. dywizji Józefa Gawlinę. Ten wielki Pasterz Wojska Polskiego czasu wojny, a potem całej polskiej emigracji, swój niezłomny charakter i umiłowanie Ojczyzny także wyniósł z domu rodzinnego. Po latach wspominał: „u nas w domu mówiło się tylko po polsku”. Odpowiednio przygotowany dał świadectwo patriotyzmu, prawego sumienia, nieprzeciętnego intelektu i niezłomnego charakteru jako biskup polowy w czasie II wojny światowej. Po zakończeniu działań wojennych opiekował polską emigracją.

Nie wolno nam o tym zapomnieć, że w czasach zniewolenia świątynie katolickie były jedyną przestrzenią wolności. Dlatego św. Jan Paweł II we Wrocławiu w 1997 roku powiedział tak dobitnie: mówienie, „że Kościół jest wrogiem wolności, jest jakimś szczególnym chyba nonsensem tu, w tym kraju i na tej ziemi, wśród tego narodu, gdzie Kościół tyle razy dowiódł, jak bardzo jest stróżem wolności! I to zarówno w minionym stuleciu, jak i w obecnym, jak i w ostatnim pięćdziesięcioleciu. Jest stróżem wolności, bo Kościół wierzy, że do wolności wyzwolił nas Chrystus”. Przesłanie zawarte w tych słowach jest nadal aktualne.

Siostry i Bracia

Wolność na tej ziemi doświadczana przez długie lata ma szczególny smak. Już samo słowo „wolność” wywołuje tutaj mocniejsze bicie serca, wszak za naukę języka polskiego, troskę o rozwój kultury narodowej i wiary katolickiej trzeba było płacić wysoką cenę.

W dniu dzisiejszym oddajemy hołd żołnierzom Wojska Polskiego, którzy przelewali krew i oddawali swoje życie za wolność naszej Ojczyzny. Tu, w Katowicach, szczególnie modlimy się dyplomatów i tych wszystkich, którzy byli zaangażowani w Powstania Śląskie i przyłączenie Śląska do Polski. Dziś w sposób szczególny modlitwą obejmujemy żołnierzy, którzy dziś pod biało-czerwoną flagą służą sprawie pokoju i bezpieczeństwa w kraju i na misjach zagranicznych. Doceniamy ich poświęcenie i dziękujemy za patriotyczne postawy. Prośmy także dzisiaj dobrego Boga, aby nigdy nie zabrakło w naszym kraju synów i córek, którzy składając przysięgę wojskową zdecydują się służyć Niepodległej.

Siostry i Bracia

„Chcąc stworzyć prawdziwą elitę w jakiejkolwiek armii, musi się tworzyć silne, zdrowe fundamenty o wartościach nieprzemijających, a więc duchowych i moralnych” – powiedział gen. Józef Haller. Bez wątpienia należą do nich trwała rodzina i silna wiara. Są to wartości wypróbowane, które pomogły polskiemu narodowi przetrwać zabory i długie lata niewoli i wybić się na niepodległość.

Budujmy przyszłość narodu na fundamencie trwałych wartości. Nie eksperymentujmy. Już na poziomie myśli bądźmy niepodlegli, a nie ulegli! Bądźmy ludźmi wolnego serca i samodzielnej myśli. Uczmy się od innych, ale pozostańmy wierni sprawdzonym wartościom.

Niech nam Bóg błogosławi!

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter