23 kwietnia
wtorek
Jerzego, Wojciecha
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Nasza nadzieja

Ocena: 0
2065
We wtorek 11 czerwca siedzieliśmy w pamiętającej jeszcze moje studenckie czasy sali 218 Instytutu Dziennikarstwa UW, w której już tyle razy – pod kierownictwem prof. Jerzego Olędzkiego – pracowaliśmy jako komisja Konkursu Akademickiego o indeks i stypendium im. bp. Jana Chrapka.
Zbliżała się godzina jedenasta, a my zbieraliśmy ostatnie myśli przed rozpoczęciem tegorocznych rozmów konkursowych, które – po kilkuetapowej procedurze – miały w tym dniu wyłonić kolejną grupę kandydatów na studia w naszym i krakowskim uniwersytecie. Otworzyły się drzwi i zamiast spodziewanego pierwszego kandydata weszła bardzo elegancka, śliczna dziewczyna, z promiennym uśmiechem i błyszczącymi radością oczami. Prawdziwa warszawianka – można by śmiało powiedzieć – a tę myśl dedykuję autorom i wyznawcom głupawych żartów o „słoikach”.

– Niektórzy z państwa na pewno mnie nie pamiętają – powiedziała Agata Stefanowicz – ale pięć lat temu przyjechałam z Lubska zaproszona przez komisję po wcześniejszych eliminacjach i stanęłam tutaj, w sali 218, do konkursu im. bp. Jana Chrapka. A dzisiaj, dwie godziny temu, obroniłam pracę magisterską w Instytucie Polityki Społecznej i chciałam państwu o tym powiedzieć. I podziękować za decyzję sprzed pięciu lat.

Nie było czasu na wielkie przemówienia, a i wielkie wzruszenie trzeba było szybko skondensować, schować w głąb serca i zabierać się do pracy. Ale radość nie minęła i teraz, kiedy niemal tydzień później siadłam do felietonu, żeby i Czytelnikom o tym opowiedzieć. Bo przecież to z waszych, Szanowni i Drodzy Czytelnicy, złotówek budują się fundusze, z których wypłacane są stypendia dla tej młodzieży i ich koleżanek i kolegów ze szkół w całej Polsce.

Zaledwie kilka miesięcy temu pisałam o stypendystach Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, którzy jadą na zagraniczne staże w Kongresie Stanów Zjednoczonych, w Radiu Watykańskim, w urzędach Unii Europejskiej w Brukseli: teraz w Rzymie działa Sylwia Gawrysiak, z Portugalii wróciła Ola Gałka, obie z Wydziału Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego, na który dostały się kiedyś w ramach tego właśnie Konkursu Akademickiego im. bp Jana Chrapka. Czas szybko leci: przecież dopiero co zaczynał się rok akademicki, a tu już mamy nową edycję konkursu i nowych ludzi gotowych iść na podbój świata. Gotowych do ciężkiej pracy na uczelni i do wyrzeczeń, jakich wymaga kilka lat studiów w warunkach niekoniecznie luksusowych, ale za to pełnych radości i – co tak samo ważne – chęci dzielenia się nią z innymi.

I nic z tego, co piszę, nie jest gołosłowne. W naszym tygodniku regularnie publikujemy reportaże o 2500 stypendystów FDNT, nierzadko piszą je oni sami. Ciekawych zachęcam do wejścia na stronę internetową, gdzie można o nich poczytać: nie tylko „chrapkach”, jak się w miłym – i akceptowanym przez rodzinę bp. Jana Chrapka – skrócie mówi o studentach z tego konkursu, ale też o gimnazjalistach, licealistach i studentach innych kierunków z całej Polski. Ta fantastyczna kumulacja dobra, jaka przez nich idzie, nie da się z niczym porównać. Jest naszą wspólną wielką wartością. A oni – jak mówił bł. Jan Paweł II – są naszą nadzieją.

Barbara Sułek-Kowalska
fot. Michał Ziółkowski

Idziemy nr 25 (406), 23 czerwca 2013 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 23 kwietnia

Wtorek, IV Tydzień wielkanocny
Kto chciałby Mi służyć, niech idzie za Mną,
a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 24-26)
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter