Według raportu OECD „Health at Glance 2015” wszystkie wydatki na opiekę medyczną, w tym również prywatną, sięgają w naszym kraju 6,4 proc., podczas gdy średnia w państwach OECD to 8,9 proc.
Najwięcej w Europie wydają Holendrzy, Szwajcarzy, Szwedzi i Niemcy – 11 proc. PKB. Polska jest w ogonie Grupy Wyszehradzkiej.
Podczas debaty „Przyszłość zdrowotna obywateli Państw Grupy Wyszehradzkiej” w Warszawie przewodniczący Węgierskiego Stowarzyszenia Komunikacji w Ochronie Zdrowia dr Mark Molnar zwrócił uwagę, że skutkiem tego jest mniejszy dostęp do nowoczesnego leczenia, w tym do leków najnowszej generacji stosowanych w onkologii i hematologii. – Niedostatek środków w opiece medycznej powoduje, że refundacja nowych terapii uzależniana jest od tzw. oceny technologii medycznej (HTA), która we wszystkich krajach Grypy Wyszehradzkiej jest bardzo restrykcyjna, szczególnie na Węgrzech i w Polsce – podkreślił.
Prezes spółki HTA Consulting Robert Plisko powiedział, że w Polsce w ostatnich pięciu latach nie wzrosły wydatki na refundację leków. Dyrektor Centrum Onkologii w Warszawie prof. Jan Walewski zwrócił uwagę, że proces refundacji leków w Polsce jest zbyt długi, nieprzejrzysty i nieelastyczny.