19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Pamięć zaiskrzyła

Ocena: 0
981

14 września na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie oraz Rynku Wielkim w Zamościu rozbłysła „Iskra Pamięci”. Zapalono ponad 20 tysięcy zniczy, tworzących kształt polskiego orła wojskowego według wzoru z 1919 roku.

PAP/Radek Pietruszka

- Każdy z nas wie: aby zapłonął ogień, potrzebna jest iskra. Sama z siebie jest tak mała, że niemal niezauważalna. Jednak iskra daje początek czemuś większemu. Płomień znicza, który symbolizuje naszą pamięć o tych których nam odebrano, bierze swój początek właśnie od iskry. Śmierć naszych rodaków miała na zawsze pozostać w ciemności, w mroku katyńskiego lasu. Od niemal 80 lat najpierw pojedyncze osoby, rodziny i bliscy ofiar dbali o to by płomień pamięci o zamordowanych nie gasł. Teraz, gdy możemy otwarcie mówić o stracie, jaką poniósł nasz naród w Katyniu i innych miejscach kaźni, każdy z nas może swoją małą iskrę dołożyć do wielkiego płomienia pamięci

– mówiła o „Iskrze” aktorka Dominika Chorosińska-Figurska.

W ramach akcji każdy mógł przyjść, zapalić znicz i przyczynić się do powstania orła.

Naszym celem jest pokazanie, że spuścizna bohaterów, którzy oddali swoje życie dla ojczyzny przetrwała do dziś, że Polska nadal o nich pamięta

– tłumaczy Marcin Kwaśny, prowadzący.

W trakcie uroczystości można było zwiedzić wystawowe namioty m.in. IPN, Polskiego Radia, Muzeum Historii Polski, Muzeum Katyńskiego, Muzeum Żołnierzy Wyklętych a także Stowarzyszenia „Grupa Radosław”. Odbyły się również spotkania z kombatantami oraz rodzinami katyńskimi. Można było także oddać krew przed budynkiem Dowództwa Garnizonu Warszawa.

- Są tutaj ludzie, których rodziny ginęły w Katyniu. Wydaje mi się, że miło jest im, kiedy widzą, że tyle osób chce upamiętnić i uczcić bohaterów – mówi Zuzanna Krawczyk, młoda uczestniczka akcji. - Tradycja jest smutna, ale trzeba pamiętać. Mam nadzieję, że przyszłe pokolenia nie będą musiały czegoś takiego przechodzić – przekonuje z kolei Walerian Górski, którego rodzina doświadczyła zbrodniczej działalności Sowietów. - Spotykamy się w ramach obchodów 80. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej i 80. rocznicy sowieckiej agresji na Polskę. Raz jeszcze należy powiedzieć, że w 1939 r. agresorów było dwóch – przypominał Zbigniew Chmiel, prezes fundacji PGNIG.

W trakcie trwania akcji na telebimach prezentowano materiały o tematyce katyńskiej. Grupa historyczna „Zgrupowanie Radosław” recytowała ze sceny listy żołnierzy wywiezionych do lasu katyńskiego do rodzin. Odbył się panel dyskusyjny o zbrodni katyńskiej. W rozmowie wzięli udział prof. Wiesław Wysocki, poseł Andrzej Melak, prof. Tadeusz Wolsza oraz prof. Włodzimierz Suleja.

Największa zbrodnia dokonana przez Rosjan na jeńcach wojennych wbrew konwencjom międzynarodowym nigdy nie została ukarana i osądzona

– mówił Andrzej Melak.

- Niestety wśród wielu badaczy rosyjskich panuje przekonanie że nie za bardzo można udowodnić tę zbrodnię – ubolewał Tadeusz Wolsza. - Mamy obowiązek pamięci. Niezachowanie pamięci oznacza relatywizowanie tamtego wydarzenia

– mówił Włodzimierz Suleja.

Powinniśmy dbać zwłaszcza o tę historię, która jest tak bardzo trudna i bolesna

– podsumował Wiesław Wysocki.

Po dyskusji odbył się koncert orkiestry wojskowej z Siedlec pod batutą kapelmistrza majora Dariusza Kaczmarskiego, a po nim druga dyskusja o tematyce historycznej związanej z Katyniem oraz Żołnierzami Niezłomnymi. Wzięli w niej udział: Filip Frąckowiak, Andrzej Anusz, prof. Jan Żaryn oraz  sędzia Bogusław Niezieński.

Po 1989 roku było wiele prób przybliżenia pamięci o Katyniu. Niestety ta pamięć nie była tak blisko ludzi jakbyśmy chcieli

– stwierdził Filip Frąckowiak.

Nie możemy pozwolić na to, aby w Warszawie nie stanął odpowiedni pomnik, który uczci tych ludzi

– mówił Bogusław Niezieński.

Jeśli chcemy być Polakami, to pamięć o ofiarach jest istotna. Szczególnie w imię sprawiedliwości dziejowej oraz w imię etosu elit polskich

– zaznaczył Jan Żaryn.

Kłamstwo katyńskie jest mitem założycielskim PRL-u

– zauważył Andrzej Anusz.

Po rozmowie wyemitowano film pt. „Pre mortem” Konrada Łęckiego. Następnie pojawili się goście honorowi: Paweł Mucha, Adam Kwiatkowski, Piotr Naimski, bp Michał Janocha, Jan Kasprzyk, Tomasz Dąbrowski, gen. Robert Głąb oraz Piotr Woźniak. Bp Janocha wspomniał poruszającą historię ofiary wojennej, która nie potrafiła wymienić słów Modlitwy Pańskiej: ,,jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”. Mimo tej traumy osoba ta w końcu przełamała się i mogła zmówić modlitwę w całości. Biskup odczytał także wiersz Herberta pt. „17 września”. Potem była wspólna modlitwa, przemówienia oraz odśpiewanie hymnu państwowego. Na zakończenie odbył się koncert  zespołu muzycznego Panny Wyklęte.

Organizatorem „Iskry Pamięci” było PGNiG. Inicjatywa była pod patronatem Prezydenta RP Andrzeja Dudy w stulecie odzyskania niepodległości.

GALERIA

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter