24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Pamiętamy o Wyklętych?

Ocena: 0
1072

 

Pamięć o ludziach, którzy podjęli walkę z systemem komunistycznym, miała zostać zupełnie wymazana?

Oni mieli zostać wyklęci – dlatego grzebano ich w miejscach nieoznaczonych, wielu z nich do dzisiaj nie odnaleźliśmy. Słynnych powązkowskich „Łączek” są dziesiątki, jeśli nie setki w całej Polsce. Skalę tych represji po części pokazujemy w placówce na Strzeleckiej. Jako Instytut Pamięci Narodowej szukamy ich grobów i będziemy szukać zawsze. Kolejną kwestią jest to, że poprzez pokazanie prawdy o tych ludziach zdejmujemy z nich propagandowe kłamstwa, którymi komuniści ich obrzucali, chcąc, by Polacy się od nich odwrócili. Stąd gigantyczna kampania nienawiści – setki książek, artykułów i filmów, które przez dekady budowały czarną legendę. Chcąc odebrać im cześć, grzebano ich niekiedy w mundurach niemieckich, nazywano bandytami. Komuniści zadali sobie wiele trudu, żeby o nich zapomniano. Na „Łączce”, na ich grobach, w latach 80. grzebano działaczy komunistycznych. Los Żołnierzy Wyklętych dotknął także ich rodziny: dla nich zamknięte były uniwersytety, nie mogli zdobyć pracy – mieli być ludźmi drugiej kategorii.

 

Nowe publikacje, seminaria, placówki edukacyjne – Instytut Pamięci Narodowej podejmuje wiele działań, by przekazywać prawdę o historii?

Czynimy to od początku istnienia Instytutu, prowadząc badania naukowe i je popularyzując. Nigdy nie brakowało krytyków zarzucających nam, że pracujemy pod określone tezy, co nie odpowiada prawdzie. Wystarczy sięgnąć do naszych publikacji. Coraz częściej próbuje się dyskredytować działalność powojennego podziemia antykomunistycznego, które funkcjonowało w warunkach trudno dla nas wyobrażalnych. Wybory, przed którymi stawali Niezłomni Żołnierze Wyklęci, były dramatyczne, a dzisiaj dywagujemy nad nimi, siedząc w wygodnych fotelach. Obecne dyskusje często nie oddają ani skali złożoności tamtych decyzji, ani dramatu, w jakim ci ludzie się znaleźli. Niestety, poza Instytutem nie podejmuje się badań nad tym obszarem historii, który w dużej mierze pozostaje jeszcze nie opisany. Dzisiaj Niezłomni Żołnierze Wyklęci nie wywołują już takich emocji jak przed laty. Składa się na to wiele przyczyn, ale wpływ na to ma również fakt, że Polacy często do czegoś się zapalają, ale szybko ten zapał gaśnie.

Jako Instytut Pamięci Narodowej podejmujemy szeroką działalność naukową, wydawniczą, edukacyjną, odnajdujemy groby naszych bohaterów i ich upamiętniamy. Poszerzamy narodową świadomość, odkrywamy nowe obszary. Od kilku lat młodemu pokoleniu pokazujemy ich rówieśników zaangażowanych w antykomunistyczne organizacje młodzieżowe działające na przełomie lat 40. i 50. XX w. Przeszło przez nie kilkanaście tysięcy ludzi. W czasach apogeum komunistycznego terroru działali w konspiracji młodzieżowej: spotykali się na zbiórkach niszczonego przez czerwone harcerstwo ZHP, drukowali ulotki i za tę działalność byli represjonowani tak jak dorośli – wielu z nich otrzymało kilkuletnie wyroki. Od trzech lat w okolicach 1 marca w szkołach, na których terenie działali, otwieramy wystawy pod hasłem „Zapomniane ogniwo” i odsłaniamy tablice poświęcone tym organizacjom. Choć temat często jest nieznany, nauczyciele i młodzież przyjmują go z dużymi emocjami.

 

Ostatnio bardzo głośne były sytuacje, gdy media społecznościowe blokowały treści publikowane przez IPN.

Mieliśmy ostatnio kilka takich sytuacji. Jedna dotyczyła filmu dokumentalnego poświęconego niemieckiemu obozowi dla dzieci przy ul. Przemysłowej w Łodzi, jedynemu obozowi dziecięcemu na terenie okupowanej Europy, gdzie trafiały dzieci odbierane rodzicom, którzy byli represjonowani za działalność niepodległościową. Były to dzieci przeznaczone do germanizacji i wykorzystywane do niewolniczej pracy. Film, przygotowany w kilku językach dla mediów społecznościowych, został zablokowany, podobnie jak posty dotyczące wywózki dzieci z Zamojszczyzny. Te materiały doskonale pokazują, czym była okupacja niemiecka, jakie represje stosowano wobec najbardziej niewinnych – dzieci. Po proteście w tej sprawie otrzymaliśmy odpowiedź z przeprosinami, że to wina „zautomatyzowanych urządzeń”, a przecież ktoś je programuje. Niestety, prawda o II wojnie światowej staje się dzisiaj elementem walki politycznej, a to tylko jeden z dowodów to potwierdzających. Do tego dochodzą coraz bardziej niepokojące głosy z Rosji, gdzie wraca się do narracji z czasów komunistycznych, kwestionując elementarne fakty. Pozostaje też sprawa niemieckiej odpowiedzialności za ofiary i cierpienia wojny oraz próby czynienia Polaków współodpowiedzialnymi za zbrodnie niemieckie, co jest zupełnie oderwane od faktów. Polska od pierwszego do ostatniego dnia okupacji była państwem, które nie poszło na instytucjonalną współpracę z Niemcami, ale przez pięć lat toczyło z nimi walkę i zapłaciło za to gigantyczną cenę.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter