20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Religia w szkole

Ocena: 0
7930
Od kilku lat Kościół domaga się przywrócenia religii należnego jej statusu w systemie oświaty wynikającego z postanowień Konstytucji i Konkordatu.
Po wakacjach strona kościelna po raz kolejny chce wznowić rozmowy z ministerstwem edukacji. Spór ze stroną rządową zaogniło bowiem usunięcie katechezy z ramowego planu nauczania przepisami rozporządzenia z 7 lutego 2012 r. oraz konsekwentna odmowa MEN, by uznać religię za przedmiot, z którego można zdawać maturę.

Z CZYJEGO BUDŻETU

Pierwsza kwestia dotyczy obecności religii w tzw. ramowym planie nauczania. Lekcje religii lub etyki znajdowały się w tym planie przez lata, natomiast zgodnie z obowiązującym od 1 września 2012 r. rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych przedmioty te zostały przeniesione do planu szkolnego. Zrodziło to obawy samorządów, że będą musiały finansować je z własnych budżetów.

To z kolei wzbudziło niepokój strony kościelnej, że pieniędzy na ten cel nie będzie i dojdzie do marginalizowania religii jako przedmiotu. Kościół argumentował: jeśli nie będzie jednoznacznego zapisu mówiącego o obecności religii/etyki w planie ramowym, to istnieje groźba dowolnej interpretacji rozporządzenia przez organ prowadzący, czyli samorządy. To zaś może w efekcie spowodować wyrugowanie religii ze szkół bądź wprowadzenie odpłatności za te zajęcia.

Strony kościelna i rządowa uzgodniły, że nauczanie religii według nowego rozporządzenia będzie monitorowane. Po kilku miesiącach, w listopadzie 2012 r., MEN poinformowało KAI: „Wyniki monitorowania potwierdzają, że religia jest organizowana zgodnie z przepisami prawa, a samorządy i dyrektorzy prawidłowo wywiązują się z obowiązku jej realizowania”.

Analogiczne przepisy jak w przypadku lekcji religii katolickiej dotyczą organizowania lekcji religii innych wyznań, także dla wyznawców islamu czy judaizmu
Jednocześnie resort podkreślił: „Religia od samego początku (czyli od roku szkolnego 1992/93) należy do zajęć, które stają się obowiązkowe po deklaracji rodziców, inaczej niż w przypadku takich przedmiotów, jak język polski czy matematyka. W przypadku deklaracji rodziców lub pełnoletnich uczniów o chęci uczestnictwa w lekcjach religii musi być ona organizowana bezpłatnie i finansowana w ramach subwencji oświatowej”. Jesienią ubiegłego roku MEN twierdziło, że od września nic się w tym zakresie nie zmieniło. To, jak wygląda prowadzenie lekcji religii w szkołach po roku obowiązywania nowego rozporządzenia, będzie wiadomo po kilku tygodniach nowego roku szkolnego.

MATURA BEZ RELIGII

Drugą kwestią sporną jest obecność religii na maturze. Od kilku lat Komisja Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski z niepokojem odnotowywała odkładanie w czasie decyzji MEN o możliwości zdawania egzaminu maturalnego z religii jako przedmiotu dodatkowego przez młodzież, która wyraża taki zamiar. Sprawa była pilna, gdyż w roku szkolnym 2012/2013 do szkół ponadgimnazjalnych weszła nowa podstawa programowa: jej skutkiem będzie zdawanie matury według nowych zasad w 2015 r.

Po spotkaniu przedstawicieli MEN i Episkopatu Polski w czerwcu resort zaskakująco poinformował jednak, że religia nie może przedmiotem maturalnym. Jak wyjaśniono, uczelnia może przeprowadzić dodatkowy egzamin wstępny, jeżeli wynika to m.in. z potrzeby sprawdzenia szczególnych predyspozycji do podejmowania studiów na danym kierunku (egzaminy wstępne nie mogą dotyczyć przedmiotów objętych egzaminem maturalnym). Ten stan prawny obowiązuje od 1 października 2011 r.

Zarówno z Konstytucji RP (art. 25. ust. 2), jak i z Konkordatu (art. 12 ust. 2 i 4) wynika jednak zasada niezależności państwa i Kościoła katolickiego. Zasada ta – argumentowało MEN – ma swoje przełożenie na system oświaty: nauczanie religii w szkołach odbywa się na podstawie programów nauczania opracowanych i zatwierdzonych przez właściwe władze Kościołów i związków wyznaniowych. – Są one przedstawiane ministrowi edukacji narodowej jedynie do wiadomości, nie ma on na nie wpływu – stwierdziła Małgorzata Szybalska, dyrektor Departamentu Jakości Edukacji w MEN.

Natomiast egzamin maturalny jest przeprowadzany na podstawie programu nauczania ustalonego przez ministra edukacji narodowej. – To jest zasadnicza różnica, która powoduje, że religia nie może być przedmiotem maturalnym – uznała Szybalska.

Strona kościelna upomina się m.in. o tych uczniów, którzy biorą udział w olimpiadach teologii katolickiej i chcieliby zyskaną w ten sposób wiedzę wykorzystać na egzaminie maturalnym. – Laureaci olimpiad przedmiotowych mają zagwarantowane w przepisach prawa określone przywileje, np. ocenę na świadectwie. Dotyczy to też olimpiady z religii. Inną kwestią jest natomiast egzamin maturalny. Pełni on przede wszystkim funkcje rekrutacyjne. Szkoły wyższe mogą prowadzić egzaminy wstępne z przedmiotów, które nie są objęte egzaminem maturalnym. W rekrutacji na odpowiednie kierunki uczelnie katolickie stosują egzaminy, które pozwalają uczniom, którzy mieli religię w szkołach, wykazać się wiedzą z tego zakresu, nie ma w tym przeszkód – stwierdza MEN.
PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter