Poprawia się sytuacja powodziowa w woj. śląskim, choć są jeszcze miejsca, gdzie wciąż jest ona trudna – ocenił wojewoda śląski Marek Wójcik.
Fot. PAP/Michał Meissner - GłuchołazyJak wynika z danych służb kryzysowych wojewody, w poniedziałek rano rzeki w woj. śląskim przekraczały stany alarmowe w 13 miejscach, dobę wcześniej takich punktów było 24.
Sytuacja wygląda o niebo lepiej niż wczoraj
– ocenił w porannej rozmowie na antenie Radia Katowice wojewoda Wójcik, który dodał, że znacząco spadła liczba zgłoszeń. Od północy do 7 rano było ich Śląskiem już tylko kilkadziesiąt, podczas gdy dobę wcześniej w tych samych godzinach – ponad 2 tys., a przez całą niedzielę – ponad 5 tys.
Trudna sytuacja jest obecnie m.in. w Kuźni Raciborskiej, gdzie strażacy i mieszkańcy do późnych godzin nocnych układali worki z piaskiem i lokalne władze zdecydowały o ewakuacji mieszkańców z zagrożonych zalaniem rejonów.
Na szczęście tej nocy nie mówimy już o takich dramatycznych sytuacjach, wczoraj musieliśmy ewakuować ponad 300 osób (...). Myślę, że takich zagrożeń dla bezpieczeństwa mieszkańców już nie będzie
– ocenił Wójcik. Wojewoda zaznaczył, że służby i samorządy czeka teraz dużo pracy, związanej z usuwaniem skutków żywiołu.
Wojewoda potwierdził, że najwięcej szkód woda wyrządziła na południu regionu.
Jak podało w poniedziałek Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach (WCZK), od piątku do poniedziałkowego rana straż pożarna interweniowała w całym regionie w sumie 7881 razy, tylko minionej doby – ponad 4900. Najwięcej pracy strażacy mieli w powiatach: bielskim, cieszyńskim i pszczyńskim. Aktualnie prowadzonych jest 1130 interwencji. W niedzielę wieczorem burmistrz gminy Kuźnia Raciborska w związku z zagrożeniem powodziowym zarządził ewakuację mieszkańców z niektórych rejonów Kuźni Raciborskiej, Rud i Rudy Kozielskiej. Z najbardziej zagrożonych budynków łącznie ewakuowano ok. 60 osób.
Według WCZK w związku z sytuacją pogodową w woj. śląskim w poniedziałek rano dostaw energii elektrycznej nie miało ok. 2800 odbiorców na południu regionu. Wciąż występują nieliczne utrudnienia drogowe, np. nieprzejezdna jest droga nr 78 pomiędzy Chałupkami a Olzą. Powodem jest wysoki stan rzeki Odry. Utrudnienia występują też na kolei. Kilkanaście lokalnych samorządowców utrzymuje wciąż stan pogotowia lub alarmu przeciwpowodziowego.