W bazylice obecni byli przywódcy „S”, poza Lechem Wałęsą. Nie zabrakło delegacji lokalnych i zakładowych struktur związku. Byli uczestnicy strajków z roku 1980 i 1988, parlamentarzyści PiS, a także sygnatariusz Porozumień Sierpniowych ze strony rządowej Tadeusz Fiszbach.
Po Mszy Świętej delegacje związkowców oraz metropolita gdański złożyli kwiaty pod pomnikiem pierwszego proboszcza św. Brygidy, ks. prałata Henryka Jankowskiego, kapelana „Solidarności”. Rocznicowe obchody zakończyła konferencja w Sali BHP Stoczni Gdańskiej.
Lech Wałęsa wraz z ministrem kultury złożył kwiaty pod historyczną bramą gdańskiej stoczni. Od wielu lat Lech Wałęsa upamiętnia rocznicę Sierpnia’80, składając prywatnie kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców. Nie przyłącza się do obchodów organizowanych przez związek, bo nie zgadza się z jego aktualną polityką.
Kilka dni wcześniej Lech Wałęsa zaapelował o uznanie 31 sierpnia za święto państwowe. Uczestniczący w uroczystościach minister Bogdan Zdrojewski powiedział, że obchody rocznicy 31 sierpnia powinny być w dużym stopniu przygotowywane z myślą o młodzieży. – Musimy myśleć o tym najmłodszym pokoleniu, które jest beneficjentem tamtego ruchu i tamtej walki. Ono musi czuć siłę tego święta, siłę tego przekazu, czerpać z tego dumę – mówił Zdrojewski.