29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Towar eksportowy

Ocena: 0
2047
Wprawdzie babcia zostawiła w domu zupę ogórkową, ale dziadek ze Stasiem poszli na frytki.
To są właśnie przyjemności ferii szkolnych: że można pójść z ciocią do kina, zanocować u babci i dziadka i czytać komiksy do późnej nocy, pojechać z tatą do wujka na dzikie gęsi i z dziadkiem sprawdzić, czy w styczniu na zimnej działce można się bawić (można, i to jeszcze jak!). I jeszcze się rozkoszować przez tydzień pozycją człowieka, któremu nikt nie przeszkadza, bo młodsza siostra na nartach, a najmłodsza zajęta odkrywaniem świata. A dzięki temu wszystkiemu stwierdzić, że rodzina to jest dobra sprawa: zobacz, babciu, każdy chce zrobić dla mnie coś miłego.

No, ale wróćmy do frytek. Belgijskich!!! Nie wiem, na czym polega ich belgijska inność, ale tak się reklamują i widocznie teraz przyszła na nie moda. Rzeczywiście, są zawsze świeże, pachnące, gorące i smaczne. Ale dlaczego belgijskie?

– Nie wiem, Stasiu, widocznie w Belgii sporo jest takich kiosków na ulicy, a że dużo osób teraz tam jeździ, to się takie frytki zrobiły znane.

– Dziadku, a polskie rzeczy jakie są znane?

– Zbił mnie z pantałyku – opowiadał potem strapiony dziadek – bo o polskim bigosie nie chciałem mówić, a kiedy zacząłem się głośno zastanawiać, Stasiowi zrzedła mina i nawet zadrżał mu głos, kiedy nie chciał przyjąć, że polskich samochodów nie ma. Ani statków, ani traktorów.

Przy faworkach i herbacie doprecyzowaliśmy pytanie: z czego Polska jest znana w świecie? I z kogo? Z kogo możemy być dumni?

Wezwaliśmy do tej ważnej debaty jej głównego inspiratora. Bogu dziękować, że chce o to pytać i że jest to dla niego pytanie ważne.

– Stasiu, kto jest dla nas wzorem – i nie tylko dla nas, bo dla wielu ludzi na całym świecie też? Teraz nawet jest święty – podpowiedzi nawet już nie musimy kończyć. Staś jest dumny i z tego, że wie, i z tego, że Polska jest znana dzięki Janowi Pawłowi II. – I on będzie coraz bardziej znany, bo przecież dopiero zaczął być świętym – nasz dziesięciolatek wspina się w swych konkluzjach.

Rozmawiamy teraz, że mamy nie tylko orędownika w niebie i nasz wzór do naśladowania, ale mamy wzór znany na całym świecie. I w dodatku teraz, kiedy powodów do dumy niewiele, nasz święty papież znowu służy nam pomocą! A to jest dodatkowe dziedzictwo, które Jan Paweł II nam zostawił. I jeszcze nasz „towar eksportowy” jest najwyższej próby, czyste złoto!

Pracujemy nad rozszerzeniem listy: Staś wpisuje na nią generałów i zaczyna od Piłsudskiego, ale że spędził cztery miesiące w amerykańskiej szkole, dorzuca Kościuszkę i Pułaskiego. Dochodzimy jeszcze do „Solidarności”, polskich lotników i Marii Skłodowskiej-Curie.

Wtedy proponujemy Stasiowi nowy przegląd świętych, których dziesięciolatek może nie zna zbyt wielu, ale okazja jest dobra, żeby pokazać to potężne dziedzictwo: ks. Jerzy Popiełuszko i św. Maksymilian plasują się na pierwszej pozycji. Ta Polska, dziadku, naprawdę jest znana!

Barbara Sułek-Kowalska
Idziemy nr 5 (488), 1 lutego 2015 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter