19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Uchodźcy uchodzą z Polski

Ocena: 0
1704

Przybyłe przed półtora rokiem do Polski syryjskie rodziny nie chcą u nas mieszkać, a polskie władze odmawiają im prawa do anulowania statusu uchodźcy. Czy powinniśmy zatrzymać je siłą?

fot. PAP/EPA/Juan Barak

Polska miała stać się ziemią obiecaną dla 50 rodzin syryjskich chrześcijan uciekających z terenów objętych wojną. Inicjatywa wyszła od Fundacji Estera, konkretnie była pomysłem szefowej Fundacji Miriam Shaded. Córka pastora syryjskiego pochodzenia i Polki urodziła się w Polsce. Niektórych może dziwiło, że za sprowadzeniem uchodźców oręduje osoba znana z krytycznych wypowiedzi o wyznawcach islamu i fali uchodźców zalewających Europę, bo Miriam Shaded nie kryła, iż uważa wielu imigrantów przybywających do Europy za ludzi bogatych lub finansowanych przez „tajemnicze źródła”. Ona jednak chciała wyrwać z piekła tych rzeczywiście potrzebujących pomocy. To miał być początek większej akcji. Fundacja Estera planowała sprowadzić tysiąc rodzin. Jednym z głównych sponsorów akcji był George Weidenfeld, mieszkający w Anglii Żyd, uratowany z Holokaustu, zmarły w 2016 roku.

Po przyjeździe do Polski w czerwcu 2015 r. owych 50 rodzin złożyło dokumenty o status uchodźcy. Fundacja Estera zapewniła o realizowaniu programu, który przyśpieszy ich asymilację. Nikt nie trafił do ośrodka dla uchodźców. Fundacja zapewniła miejsce do zamieszkania, wyżywienie i lekcje języka polskiego. Syryjczycy, głównie osoby wyznania ewangelickiego, były przyjmowane przez wolontariuszy, lokalne organizacje, katolickie parafie, wspólnoty ewangelickie.

Co takiego jednak się stało, że – jak przyznała w mediach Miriam Shaded – aż 75 proc. Syryjczyków z tej grupy wyjechało z Polski? Nieoficjalnie mówi się że wyjechało ich o wiele więcej.

 

Lepiej w Niemczech

Nie wiadomo, do których krajów Europy przemieściły się te rodziny, choć za najbardziej prawdopodobny uważa się Niemcy. Sprawa nabrała rozgłosu, kiedy czteroosobowa rodzina K., dwoje starszych rodziców i dorosłe ich dzieci, po wyjeździe z Polski wystąpiła do Urzędu ds. Spraw Cudzoziemców ze zrzeczeniem się statusu uchodźców. Urząd sprawę rozpatrzył odmownie, a Rada ds. Uchodźców podtrzymała decyzję [Rada ds. Uchodźców jest organem administracji publicznej rozpatrującym odwołania od decyzji i zażalenia na postanowienia wydane przez szefa Urzędu ds. Cudzoziemców w sprawach o nadanie lub pozbawienie statusu uchodźcy lub udzielenie ochrony uzupełniającej – przyp. red.]. Rodzina K. twierdzi, że została nakłoniona do składania wniosków o przyznanie jej członkom statusu uchodźcy.

Oficjalny kontakt telefoniczny do Fundacji Estera nie jest już aktywny, jej przedstawiciele są nieuchwytni dla mediów. Miriam Shaded wypowiadała się wcześniej, że Fundacja mogła wspierać rodziny przez 12 miesięcy. W Niemczech natomiast zaoferowano im pomoc przez trzy lata, możliwość zarobkowania w euro oraz inny status społeczny. Dlatego bardziej opłacało im się zostać uchodźcami w Niemczech. Miriam Shaded nie dziwi się tym wyborom, bo Polacy – twierdzi – wyjeżdżający zarobkowo za granicę również przemieszczają się tam, gdzie mają lepsze warunki. Żal ma jednak, że najpierw uchodźcy błagali duchownych Kościołów syryjskich, by móc przyjechać do Polski, „a teraz tak się odwdzięczają Fundacji za pomoc” . Ocenia, że to zaplanowane w nią uderzenie ma przerwać plany sprowadzenia kolejnych rodzin.

Sprawa się skomplikowała. Oskarżenia płyną z dwóch stron. Mecenas Mirabella Luszawska reprezentuje obecnie rodzinę K., wcześniej była śląskim koordynatorem Fundacji Estera. – Zrezygnowałam, kiedy zorientowałam się że nie jest to wiarygodna inicjatywa – mówi pani mecenas – a rodzina K. została wprowadzona w błąd.

Na czym ten błąd polegał, pani mecenas nie chce objaśnić, ponieważ wcześniej udzielała się w Fundacji Estera. Jak nam opowiada, rodziny nie chcą przebywać w Polsce ze względu na zły klimat społeczny, brak wsparcia ze strony państwa, bardzo niskie świadczenia w okresie integracyjnym. – Za 700 zł miesięcznie trzeba opłacić mieszkanie, kupić wyżywienie, ubranie, opłacić lekcje polskiego – wylicza. – Jesteśmy krajem na tyle biednym, że pomoc na poziomie pomocy socjalnej udzielanej naszym ubogim dla człowieka nieznającego języka jest niewystarczająca. Powoduje nędzę – mówi.

Odmowę polskich urzędów ocenia jako polityczną. – Kiedy rodziny przyjechały do Polski i składały wnioski w urzędach, spotkały się z życzliwym nastawieniem. Teraz niekoniecznie – mówi. Miejsce pobytu rodziny K. utrzymuje w tajemnicy. Nie chce też podać, jak wygląda dziś jej funkcjonowanie, bo mogłoby to wskazać na obecne miejsce zamieszkania.

Rodzina mająca status uchodźcy w jednym kraju nie może korzystać z pomocy socjalnej w innym.

 

Niewygodny status

„Status uchodźcy nadany nam w Polsce utrudnia nam obecnie życie poza krajem pochodzenia” – napisała do Urzędu ds. Cudzoziemców rodzina K. Powołała się też na art. 155 kodeksu postępowania administracyjnego, na podstawie którego strona polska może pozytywnie rozpatrzyć ich prośbę. Zapis mówi o możliwości zmiany decyzji, „jeśli przemawia za tym interes społeczny albo interes strony”.

Paweł Dąbrowski, przewodniczący Rady ds. Uchodźców prostuje: – Ten tryb jest nieadekwatny, jeśli chodzi o decyzję o nadaniu statusu uchodźcy. Wniosek rodziny K. jest wadliwy formalnie, to znaczy, że musiał być odrzucony.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka, absolwentka SGGW i UW. Współpracowała z "Tygodnikiem Solidarność". W redakcji "Idziemy" od początku, czyli od 2005 r. Wyróżniona przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w 2013 i 2014 r.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter