Dzięki zainstalowanym w ostatnich latach zabezpieczeniom dzisiejsze trzęsienie ziemi w środkowych Włoszech nie wyrządziło szkód w Asyżu – wynika ze wstępnych oględzin.
2016-08-24 22:42(KAI/RV) / Asyż, mz
fot. justinknabb via Foter.com / CC BY-SA
Przed 19 laty na skutek wstrząsów zawaliło się m.in. sklepienie bazyliki św. Franciszka. Tym razem epicentrum znajdowało się nieco dalej.
– Zatrzęsła się ziemia, ojcowie i bracia wybiegli na korytarz. Asyż jeszcze pamięta bardzo mocne trzęsienia ziemi z roku 1997. Jestem obecnie w bazylice górnej św. Franciszka, gdzie są słynne freski Giotta opowiadające o jego życiu – powiedział w Radiu Watykańskim mieszkający w klasztorze asyskim o. Ryszard Stefaniuk OFM Conv. Dodał, że widział, jak komisja architektów, konserwatorów zabytków i także policjantów odczytuje zamontowane czujniki.
– O ile mi wiadomo, nie ma widocznych uszkodzeń. Niemniej w bazylice panuje bardzo dziwny spokój, ludzie wchodzą bardzo nieśmiało i niepewnie. Nikogo nie trzeba uciszać, wszyscy są bardzo skupieni, trochę jakby przestraszeni. Jak bardzo człowiek jest kruchy, jaki jest mały wobec tego, co się dzieje w naturze! – dodał polski franciszkanin.