Hołd więźniom i ofiarom niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych, m.in. Auschwitz-Birkenau i Mauthausen-Gusen, oddano w piątek przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Pamięć o obozach jest konieczna, aby zło wojny nigdy się nie powtórzyło - podkreślono.
Fot. PAP/Jakub Kamiński"Nikt na tym świecie nie ma prawa uważać się za nadczłowieka. Czas nienawiści człowieka do człowieka nie może nigdy się powtórzyć" - podkreślił podczas uroczystości były więzień Pawiaka, KL Auschwitz oraz KL Mauthausen-Gusen Stanisław Zalewski, prezes Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych. Jak podał, w niemieckich obozach w latach wojny zginęło ponad 10 mln osób - mężczyzn, kobiet i dzieci.
"Były niemieckie nazistowskie obozy i więzienia są materialnym świadkiem historii. To są międzynarodowe cmentarze, muzea i ośrodki edukacji. Ziemia w tych miejscach nosi w sobie krzyk ofiar. Jest przesiąknięta ich krwią. Te miejsca to sumienie Europy i świata" - powiedział Zalewski.
"Dlatego muszą być na trwale zachowane bez indywidualnego ich zawłaszczania. Stanowią dowody przeciwko tym, którzy próbują zadać kłam historii tamtych czasów lub ją zbagatelizować" - dodał.
"Prawa biologiczne są nieubłagane. Zbliża się czas, kiedy odejdzie ostatni ocalony" - podkreślił Zalewski przypominając przy tym, że obecnie żyje 1890 byłych więźniów obozów zrzeszonych w związku, tymczasem w 1946 r. żyło ich ok. 200 tysięcy. "Te cyfry mówią czym były niemieckie nazistowskie obozy koncentracyjne" - mówił. Apelował również do młodych osób o kontynuowanie działań na rzecz pamięci o ofiarach obozów, gdy odejdą ostatni ich świadkowie.
Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, współorganizator uroczystości, przypomniał, że za zbrodnie popełnione na Polakach w okresie II wojny światowej odpowiedzialne są dwa totalitarne państwa - niemiecka narodowosocjalistyczna III Rzesza i sowiecka Rosja. Podkreślił przy tym, że we wrześniu 1939 r. w Polsce "rozpoczęło się prawdziwe piekło". "Podeptany został bowiem przez te dwa totalitaryzmy świat wartości, które przez wieki budował i kształtował naszą cywilizację" - mówił.