Po godz. 14.00 zakończył się protest taksówkarzy, którzy, korkując ruch drogowy w Śródmieściu, chcieli zwrócić uwagę na brak przepisów regulujących zasady przewozu osób. Protest rozpoczął się w środę przed godz. 12.00, gdy protestujący taksówkarze zebrali się na parkingu pod halą Torwar i na błoniach Stadionu Narodowego.
fot. Pokhara1, CC0O godz. 12 dwie grupy ruszyły z miejsc zbiórek w kierunku Śródmieścia. Ich pierwszym wspólnym celem był plac Trzech Krzyży, do którego grupa jadąca spod stadionu dotarła mostem Poniatowskiego. Z kolei kierowcy jadący z Torwaru pojechali ulicami: Łazienkowską, Myśliwiecką, Górnośląską, Piękną i Al. Ujazdowskimi. Połączone grupy jeździły wokół placu do godz. 12.30.
Podczas protestu na placu Trzech Krzyży kierowanie ruchem przejęli funkcjonariusze policji, którzy wyprowadzali protestujących taksówkarzy na alternatywne trasy.
Drugim etapem zaplanowanym przez organizatorów protestu były Aleje Jerozolimskie, gdzie taksówkarze mieli zataczać koło wzdłuż dwóch stron Alei wokół ronda Dmowskiego i ronda 40-latka. Policja jednak wyłączyła z ruchu ten odcinek ulicy i rozpraszała ruch protestujących na inne, m.in. na Chałubińskiego, Jana Pawła II, Emilii Plater, Marszałkowską czy Nowogrodzką. Tam tworzyły się korki.
Asp. Mariusz Mrozek z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji po godz. 14.00 poinformował PAP, że uczestnicy protestu poruszali się zgodnie z przepisami ruchu drogowego. "Na chwilę obecną nie mam informacji o żadnych incydentach" – podkreślił.