W Boże Narodzenie obnażona do pasa kobieta chciała wykraść figurkę Dzieciątka Jezus z szopki na Placu św. Piotra – przeskoczyła barierkę, odgradzającą szopkę, z głośnym okrzykiem „Bóg jest kobietą”.
fot. PAP/EPA/GIUSEPPE LAMIJak poinformowały 25 grudnia media włoskie na swoich stronach internetowych, te same słowa widniały na plecach kobiety. Kobietę zatrzymała w porę żandarmeria watykańska i szybko narzucono na jej ramiona czarny płaszcz.
Do zdarzenia doszło rano, na dwie godziny przed przemówieniem papieża na Placu św. Piotra i tradycyjnym błogosławieństwem Urbi et Orbi – Miastu i Światu. Na Placu zgromadziło się już kilkadziesiąt tysięcy ludzi (w spotkaniu z papieżem wzięło udział ponad 50 tys.).
Szybko ustalono, że sprawczynią zajścia była działaczka feministycznej organizacji "Femen", nazwiskiem Alisa Winogradowa. Ona sama określa się jako "sekstremistka" walcząca o "całkowite zwycięstwo nad patriarchatem".
Był to drugi tego rodzaju przypadek z udziałem członkini „Femenu” - w 2014 inna kobieta zdołała wykraść figurkę Dzieciątka z szopki na Placu św. Piotra.
Organizacja "Femen" powstała na Ukrainie w 2008, ale obecnie ma swoją siedzibę w Paryżu. Jej działaczki zasłynęły z różnych akcji-happeningów, przeprowadzanych, według ich stwierdzeń, w obronie kobiet, przeciw wykorzystywaniu ich, homofobii a także przeciw Kościołom i innym instytucjom religijnym, które jakoby dyskryminują kobiety. Wypowiadają się też w niektórych sprawach społecznych i politycznych, głównie z pozycji lewackich. Uczestniczące we wszystkich tych wystąpieniach kobiety rozbierają się do połowy i na swoich nagich ciałach wypisują hasła, które głoszą.
W 2012 "femenistki" protestowały przed Stadionem Narodowym w Warszawie w czasie trwających wówczas Mistrzostw Europy, wspierając sprzeciwy wobec zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej.