29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Wiara Polaków: continuum czy sekularyzacja?

Ocena: 0
1098

Powołania kapłańskie

W ciągu ostatniego piętnastolecia liczba seminarzystów spadła w Polsce z 7,5 tys. do niespełna 2,5 tysięcy, czyli o ponad 60 procent. Od roku 2004, kiedy seminaria diecezjalne i zakonne liczyły łącznie 7465 alumnów, ich liczba z roku na rok spada. Statystyki przedstawiane corocznie przez Krajowe Duszpasterstwo Powołań nie pozostawiają w tym względzie wątpliwości. Szczególnie uwidoczniły to lata 2006 i 2007, w których z każdym rokiem w seminariach ubywało niemal po 500 alumnów. W 2007 r. w diecezjalnych i zakonnych seminariach duchownych kształciło się 6025 kandydatów do kapłaństwa, a na pierwszym roku 1078. W 2008 r. kształciło się ogółem 5583 kandydatów do kapłaństwa, w tym na I roku - 953.

Rok 2012 przyniósł dalszy spadek liczby seminarzystów. Na uczelniach diecezjalnych i zakonnych było ich wtedy łącznie 4262, w tym 828 na pierwszym roku. W roku akademickim 2016/2017 było 3400 seminarzystów diecezjalnych i zakonnych. W 2018 r. łącznie studiowało ich 3015, a na I roku 620.

W 2019 r. do polskich seminariów wstąpiło 498 kandydatów do kapłaństwa, czyli o 122 mniej niż rok wcześniej. W sumie, na wszystkich latach kształcenia było 2853 alumnów.

W roku akademickim 2020/2021 wszystkich alumnów było 2556, a formację ku kapłaństwu rozpoczęło 438, w seminariach diecezjalnych 289, a w zakonach 149.

W bieżącym roku akademickim 2021/22 formację do kapłaństwa rozpoczęto 356 kandydatów do kapłaństwa, czyli o 85 mniej niż przed rokiem (o ok. 20 %).

W ciągu piętnastolecia jest to spadek niemal trzykrotny. Istotną tego przyczyną jest demografia, ale także inne, m. in. trudność podejmowania trwałych decyzji przez młodych oraz znaczne obniżenie społecznego prestiżu duchowieństwa. Liczba urodzeń w latach 1990-2020 spadła w Polsce z 550 tys. do 355 tys. co oznacza ok. 40 procentowy spadek, gdy tymczasem liczba powołań kapłańskich w tym okresie spadła trzykrotnie.

Siły apostolskie

Kościół w Polsce dysponuje wciąż licznymi i stosunkowo młodymi siłami apostolskimi. Mamy na tym polu jedną z najlepszych sytuacji w Europie. Funkcjonuje 10 361 parafii katolickich, a posługę pełni 24 208 księży diecezjalnych i 8 819 zakonnych oraz 16, 8 tys. sióstr zakonnych. Nigdy w historii Polski nie było tylu kapłanów. Jest to efekt olbrzymiej fali powołaniowej z czasu pontyfikatu Jana Pawła II. Polska ma niemal 2 tys. misjonarzy aktywnych w różnych częściach świata. Poza krajem pracuje także co czwarty polski zakonnik (niemal 3 tys.) oraz blisko 2 tys. sióstr. Na samych terenach b. ZSRR pracuje 197 naszych księży diecezjalnych, 367 kapłanów zakonnych, 37 braci i 213 sióstr z Polski. Ponadto bezpośrednie zaangażowanie w różnego rodzaju działalność kościelną deklaruje ok. 2 mln wiernych świeckich skupionych w kilkuset ruchach, wspólnotach, stowarzyszeniach czy fundacjach katolickich.

Jak wykazuje ISKK w swym najnowszym roczniku, ilość duchownych od kilku lat w Polsce nie rośnie, a liczba umierających jest wyższa niż nowo święconych oraz składających śluby zakonne. W porównaniu z ubiegłym rokiem liczba księży diecezjalnych spadła o 2 , a sióstr o 2, 5 %. W najbliższych latach proces ten przyspieszy, głównie na skutek zmniejszającej się liczby powołań. Szczególnie trudna sytuacja pod tym względem dotyczy zakonów żeńskich. O ile wśród młodych mężczyzn powołania w ciągu 20 lat spady 3-krotnie, to wśród kobiet 5-krotnie.

Mniejsza ilość duchownych przełoży się na życie parafialne i wymusi nowe sposoby jego organizacji. Przez najbliższe lata rosnąć będzie liczba parafii z jednoosobową obsadą (poza dużymi ośrodkami miejskimi), a w następnym okresie najprawdopodobniej czekać będzie Polskę proces łączenia parafii, szczególnie na wsi, podobnie jak w krajach Zachodu.

Rozwiązaniem winno być wzmocnienie współodpowiedzialności laikatu i zwiększenie jego udziału w misji apostolskiej Kościoła. Kapłani z racji swej misji koncentrować się winni na duszpasterstwie, a w innych sferach zastąpić ich mogą świeccy. Niezbędne jest również formowanie świeckich do bezpośredniej pracy apostolskiej. Wymaga to jednak zmiany mentalności, zarówno duchowieństwa jak i świeckich, w sumie ukontentowanych tym, że wszystko za nich robi kapłan. Zmiany te muszą być dość szybkie, gdyż inaczej czeka nas poważny kryzys.

Szansą na obudzenie poczucia współodpowiedzialności za Kościół oraz na zbudowanie prawidłowych relacji pomiędzy świeckimi a duchownymi, jest rozpoczęty w październiku br. Synod o Synodalności. Warto się wiec przyłożyć do jego prawidłowego przebiegu, tak aby nie stał się kolejną fikcją, podobnie jak np. realizacja ogólnopolskich programów duszpasterskich.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter