19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Wśród bratanków

Ocena: 0
1029

Zapewne prezydent Andrzej Duda zabierze ten album w swoją węgierską podróż: trzeci tom wielkiego dzieła Krystyny i Grzegorza Lubczyków o polskich uchodźcach na Węgrzech w latach 1939-1946 wieńczy ich wieloletnią, benedyktyńską pracę nad upamiętnieniem tego niezwykłego rozdziału tysiącletnich związków polsko-węgierskich.

A jak wyjątkowym dziełem jest „Pamięć III/ Emlékezés III”, świadczą choćby zdjęcia (ss. 25-55) z września 1939 r., pozyskane w ostatniej niemal chwili, kiedy tom był już gotowy do druku.

Przypomnijmy, że 10 maja 1939 r. regent Miklos Horthy poinformował polskiego ambasadora w Budapeszcie, że „bez względu na to, co się wydarzy, nie zmieni to przyjaznych relacji Polaków z Węgrami”. Wszystkie niemieckie żądania z sierpnia i września ’39 w sprawie zgody na transport wojsk Wehrmachtu przez terytoria węgierskie zostały odrzucone. Gdyby Węgrzy ulegli – pisze Grzegorz Lubczyk – ewakuacja polskich władz oraz ponad stu tysięcy żołnierzy i kilkudziesięciu tysięcy cywilów po 17 września byłaby niemożliwa. „Nagła i śmiała decyzja władz Węgier o otwarciu granicznych przejść w Karpatach (...) postawiła przed rządem węgierskim i samorządami ogrom problemów”. W prezentowanym albumie znajdziemy unikatowe – i dla nas sensacyjne – zdjęcia Pála Berkó, oficjalnego fotografa węgierskiego ministerstwa wojny: są na nich żołnierze zasłużonej w kampanii wrześniowej 10. Brygady Kawalerii Zmotoryzowanej dowodzonej przez pułkownika Stanisława Maczka.

Opracowaniem graficznym albumu – i przystosowaniem zdjęć sprzed 77 lat do wymogów współczesnej drukarni – zajął się grafik Krzysztof Ducki, Polak z węgierskim życiorysem, profesor w budapeszteńskiej akademii sztuki i prezes Towarzystwa Plakatu Węgierskiego. Jego pracę autorzy albumu określają mianem „geniusz grafika”. Trzeba te zdjęcia – ze szczegółami umundurowania włącznie – zobaczyć koniecznie.

Krystyna i Grzegorz Łubczykowie – on były ambasador na Węgrzech, ona córka jednego z uchodźców – z wielką pieczołowitością odnaleźli też nazwiska wszystkich ponad stu polskich duchownych, którzy posługiwali wtedy wśród Polaków. Ba! byli nawet księża tam wyświęceni! Grzegorz Łubczyk przypomina, że duchowni – tak jak inni uchodźcy – przyjechali na Węgry „tak jak stali”, bez wyposażenia liturgicznego, bez ubrań, bez książek. Konferencja Episkopatu Węgier zarządziła wtedy dwie ogólnonarodowe zbiórki na rzecz polskich duchownych i uchodźców. W ciągu kilkunastu dni uruchomiono lokale w 250 miejscowościach – dla blisko 150 tys. ludzi. Trzeba jeszcze wspomnieć upamiętnionego przez autorów Henryka Sławika, który uratował 5 tys. dzieci żydowskich od śmierci.

Wielkie dzieło przyjaźni wtedy i wielkie dzieło wdzięczności teraz. Autorzy albumu zasługują na najwyższe uznanie.

 

Krystyna Łubczyk, Grzegorz Łubczyk, „Pamięć III/ Emlékezés III. Polscy uchodźcy na Węgrzech 1939-1945”, Wydawnictwo Rytm, Warszawa 2016

Barbara Sułek-Kowalska
Idziemy nr 11 (545), 13 marca 2016 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter