20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Zacieranie historii

Ocena: 0
3438
Jeszcze niedawno wydawało się, że kamienicy przy ul. Strzeleckiej 8 w Warszawie, w której mieściła się katownia NKWD, nic nie zagrozi. Tylko się wydawało.
O ochronie prawnej byłej siedziby NKWD na stołecznej Pradze Północ konserwator zabytków zapewniał już w 2012 r. Dla działaczy społecznych, kombatantów i Instytutu Pamięci Narodowej wydawało się to pewnym zwieńczeniem ich wieloletnich starań. – Strzelecka 8 to obiekt unikatowy – uważa dr Tomasz Łabuszewski z warszawskiego Biura Edukacji Publicznej IPN. – O ile dowody na bestialstwo reżimu komunistycznego znaleźć można w co najmniej kilkudziesięciu nieruchomościach w całej Polsce, o tyle właśnie tu ich liczba jest bardzo duża.

Najpierw była tu kwatera NKWD, jedna z najważniejszych na obszarze Polski Lubelskiej. Stacjonował tu gen. Iwan Sierow, pilny wychowanek Dzierżyńskiego, odpowiedzialny m.in. za zbrodnie na dowództwie Polskiego Państwa Podziemnego. Był tu pion operacyjny NKWD na stolicę, z dowódcą płk. Pawłem Michajłowem. Później, do 1948 r., istniał na Strzeleckiej 8 areszt Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. W piwnicach tej kamienicy przetrzymywano, przesłuchiwano i torturowano żołnierzy AK, NSZ i WiN.

Polski wywiad w raporcie z sierpnia 1945 r. donosił: „W Warszawie na Strzeleckiej codziennie od trzech tygodni dokonywane są egzekucje na członkach AK. O godzinie 3–4 rano wiesza się 7–8 skazańców. Niezależnie od tego, tyluż więźniów rozstrzeliwuje się w piwnicach. Przed śmiercią stosowane są najpotworniejsze tortury. Wyrok wykonuje osobiście Żyd Falkensztajn – cywilny funkcjonariusz NKWD”.

Na ścianach piwnic wyryte są nazwiska więźniów, pseudonimy, daty, rysunki, hasła patriotyczne, świadectwa cierpień. Takie pomieszczenia to unikaty. Drzwi niektórych piwnicznych komórek posiadają charakterystyczne judasze. Część jest podpisana – np. „Cela nr 4”. – Dla samej historii Warszawy jest to jedno z pierwszoplanowych miejsc, gdzie w piwnicach są dziesiątki czy setki śladów tamtego czasu – mówi dr Łabuszewski.

Takie pamiątki zachowały się we wszystkich piwnicach. Mimo to konserwator zabytków do rejestru wpisał tylko część z nich. Decyzją z 8 marca 2013 r. ochroną objęto 16 pomieszczeń wraz z korytarzem oraz schodami – to, jak twierdzi obecny właściciel kamienicy, One-Development sp. z o.o., około 200 m kw. Pozostałe, stanowiące około trzech czwartych (!) wszystkich piwnic, opieką nie zostały objęte.

– Konserwator, mimo tego, co twierdził, miał wgląd w dokumentację dotyczącą całości – podkreśla dr Łabuszewski. Wbrew poświadczeniu wszystkie pomieszczenia były mu też udostępniane do wglądu. – Konserwator, historycy, wycieczki… wszyscy zawsze byli do miejsca kaźni dopuszczani – mówi Andrzej Amanowicz, prezes One-Development.

Amanowicz nie kryje też, że zanim kupił Strzelecką 8, wiedział o piwnicach i nigdy nie planował ich całościowej przebudowy. Już jako właściciel w 2013 r. został założycielem Fundacji Strzelecka 8. – Powołano ją dla zadbania o świadectwa historyczne właśnie – tłumaczy jej prezes, Wojciech Amanowicz-Bednarek. Podaje też, że dobrze się stało, że IPN pozostaje zainteresowany stworzeniem tu placówki edukacyjno-historycznej. W tej sprawie od dłuższego już czasu rozmawiają przedstawiciele IPN, One-Development i fundacji. Planowane jest zorganizowanie miejsca pamięci. Bazą mają być piwnice, objęte ochroną prawną, i pomieszczenia znajdujące się nad nimi na parterze. Autorem projektu placówki jest właściciel kamienicy. Całość planowanej jednostki IPN ma mieć około 400 m kw. Kiedy mogłaby powstać – nie wiadomo: parter kamienicy jest zamieszkany, a część lokatorów nie ma prawdopodobnie większych szans na przydział mieszkania z gminy.

Właściciel budynku zapewnia, że wszystkie wskazane przez IPN ślady zbrodni z pomieszczeń nie objętych kuratelą konserwatora zostały pod koniec stycznia zabezpieczone i znajdą swoje miejsce w przyszłej placówce. Zaznacza też, że konserwator objął opieką tę część piwnic, w której dowodów zbrodni było najwięcej (nie wie, jak postąpi, jeśli ten sam konserwator zechce ochroną objąć kolejne pomieszczenia).

Sygnatariusze listu otwartego do konserwatora, zabiegający o wpisanie do rejestru zabytków wszystkich piwnic, przypominają: „za każdą postawioną na ścianie czy drzwiach kreską kryje się człowiek, jego życie, śmierć, rozpacz rodziny oraz czyny i świadectwa dane przez niego dla wolności naszego kraju”. – W części nie wpisanej do rejestru zabytków znajdują się inskrypcje świadczące o osadzeniu w tym miejscu Mieczysława Grygorcewicza ps. „Bohdan” wraz z datą osadzenia […]. Podobnych przykładów jest zdecydowanie więcej – podają inicjatorzy apelu ze stowarzyszenia „Kolekcjonerzy Czasu”. Na razie stołeczny konserwator wydał decyzję o wstrzymaniu prac w piwnicach na Strzeleckiej 8. Czy jest to krok ku naprawie decyzji z 8 marca 2013 r. – na razie pozostaje kwestią otwartą.

***

Mamy dzisiaj obowiązek niezapominania o tym, co się stało, przypominania, głoszenia, ujawnienia tych potwornych zbrodni – apelował podczas modlitw w intencji ofiar sowieckiego i komunistycznego terroru na warszawskiej Pradze abp Henryk Hoser SAC. Patrząc na Strzelecką 8, można mieć wątpliwości, czy wszyscy dokładają w tej sprawie maksimum starań.

Zuzana Smoleńska
fot. Ewelina Steczkowska

Idziemy nr 6 (489), 8 lutego 2015 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 20 kwietnia

Sobota, III Tydzień wielkanocny
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem.
Ty masz słowa życia wiecznego.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 55. 60-69
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter