Zniczodzielnie, czyli półki na znicze nadające się do ponownego użytku, zyskują popularność na cmentarzach w Polsce.
Fot. gov.plMniej kosztów z troską o środowisko
Początek listopada to czas, w którym zwyczajowo odwiedzamy groby naszych bliskich, by pomodlić się za nich i dać wyraz naszej pamięci. Niestety, jest to również okres, kiedy większość cmentarzy ma duży problem z ilością generowanych śmieci. Zniczodzielnie mogą być częściowym, łatwym i tanim do wdrożenia, rozwiązaniem tego problemu.
Cmentarz generuje bardzo dużo śmieci i co za tym idzie, kosztów. Trzeba było znaleźć rozwiązanie: potrzeba ekologicznego i ekonomicznego wyjścia z sytuacji. Ksiądz proboszcz poprosił jednego z parafian, który zajmuje się stolarką, aby zrobił półkę, na którą można odkładać znicze z wymiennym wkładem, a których już samemu nie chce się użyć. Teraz wystarczy przyjść z wkładem, zabrać już stojący znicz i nie kupować kolejnego ani kolejnego wyrzucać
– mówi ks. Dawid Tyborski, wikary parafii w Pogódkach na Kociewiu.
Dominika Marć, mieszkanka Pustyni, wsi w gminie Dębica na Podkarpaciu, zainicjowała pomysł Zniczodzielni w ramach projektu Zakorzenione, w który zaangażowanych jest 11 lokalnych liderek z różnych miejscowości powiatu:
Podczas badań społecznych, które przeprowadziłyśmy wśród mieszkańców, zdiagnozowałyśmy, że świadomość na temat negatywnego wpływu nadmiernego konsumpcjonizmu na środowisko jest niska. Pomysł Zniczodzielni to wymierna odpowiedź na to zjawisko
– mówi.
Edukacja i zmiana mentalności
W ramach naszego projektu zrobiliśmy cykl wydarzeń, które były połączone jednym konkretnym przekazem: dbajmy o środowisko, o portfel, o siebie i ograniczmy konsumpcjonizm. Jednym z warsztatów było „Daj drugie życie”. Wypracowaliśmy model Zniczodzielni, która ma służyć temu, by okazując pamięć o naszych zmarłych, nie ulegać szybko zmieniającej się modzie i nie kupować zbyt często nowych lampek. Ważna jest nasza pamięć, a jej nie trzeba okazywać ciągle nowymi modnymi zniczami. Co roku wydajemy mnóstwo pieniędzy na znicze. A przecież są takie, których można używać wielokrotnie, albo które po zużyciu można oddać komuś, kto może nie ma aż tak dużego budżetu
– opowiada Dominika Marć.
Podkreśla, że bardzo ważna jest ciągła praca nad mentalnością.
Dobrze jest wybierać znicze z rozwagą. Najlepiej postawić na ceramiczne lub szklane, które można ponownie wykorzystać, a ich recykling jest mniej szkodliwy dla środowiska.
Jak utworzyć Zniczodzielnię?
Jeśli na cmentarzu w Twojej okolicy nie ma jeszcze Zniczodzielni, możesz się przyczynić do jej powstania:
• Pomysł należy zgłosić administratorowi cmentarza. W przypadku cmentarza parafialnego zazwyczaj jest to ksiądz proboszcz.
Razem dopracujcie projekt – być może w Waszej wspólnocie parafialnej jest osoba zajmująca się stolarką, która mogłaby przygotować regał na Zniczodzielnię, a może uda się wspólnie zebrać środki i zamówić odpowiedni stojak? Wsparcia przy sfinansowaniu projektu można poszukać również w samorządzie i lokalnych organizacjach.
• Przygotujcie kampanią informacyjną – warto umieścić informację o Zniczodzielni w ogłoszeniach parafialnych, zawiesić w gablocie kościoła czy przy cmentarzu, przekazać informację do lokalnych mediów i w ten sposób zachęcić wszystkich do korzystania z tego rozwiązania dla dobra domowego budżetu i z troski o środowisko.
——
Artykuł powstał w ramach projektu „Piękno tej ziemi”, realizowanego przez Fundację Polska z Natury: https://www.ekai.pl/piekno-tej-ziemi/