25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Życie jest warte życia

Ocena: 0
7131
Więcej jest w Polsce samobójców niż ofiar wypadków – alarmuje socjolog ks. prof. Andrzej Zwoliński
Z ks. prof. Andrzejem Zwolińskim rozmawia Ewelina Steczkowska


Jak groźnym zjawiskiem jest współcześnie samobójstwo?


To jest aktualnie największy problem społeczny i kulturowy. Dane przerażają! W ciągu roku na całym świecie więcej ludzi popełnia samobójstwo, niż ginie we wszystkich wojnach i zamachach terrorystycznych. Więcej żołnierzy amerykańskich w ciągu roku popełnia samobójstwo w koszarach niż ginie na frontach. Więcej jest w Polsce samobójców niż ofiar wypadków. Na świecie jest to najczęstsza przyczyna odejścia ze świata ludzi w wieku 15-35 lat. W Polsce jest obecnie pięciokrotnie więcej samobójstw niż jeszcze kilka lat temu.


Jaką rolę odgrywają w tym procesie media?


Media lansują treści spłycone, czasami niestety puste. Samobójstwa często pokazują jako spektakularne zjawisko. Pamiętam, gdy głośno było o śmierci samobójczej muzyków z tzw. „klubu 27” – znanych, cenionych muzyków czy artystów, którzy tracili życie w wieku 27 lat. Lansowano ich na bohaterów. Tymczasem popełniali samobójstwo pod wpływem alkoholu czy narkotyków.

Sądzę, że jeszcze gorszą rolę odgrywa internet, który zasypuje nas opisami samobójstw. Często można także usłyszeć piosenki, które mówią o samobójstwie i do niego zachęcają. I nie można nie wspomnieć o grach komputerowych. W Stanach Zjednoczonych skierowano 500 pozwów przeciwko twórcom gry „Smoki i lochy”, która przyczyniała się do ogromnej agresji wśród graczy, a potem do zabójstw i samobójstw.


A czym jest samobójstwo? Czy istnieje jedna definicja?

Jest to odebranie sobie samemu życia, zgodnie z samodzielną decyzją człowieka, co jest sprzeczne z nauką chrześcijańską. Zresztą, każda z nauk – medycyna, prawo, socjologia, psychologia – inaczej definiują to zjawisko. Metody i rodzaje samobójstw mogą być rozmaite. Potocznie myśli się, że samobójstwo jest rodzajem ucieczki przed problemem, którego nie jesteśmy w stanie pokonać. Ale może być także samobójstwo agresywne, które ma wzbudzić u innej osoby poczucie winy, żalu, skruchy. Istnieje także samobójstwo polegające na poświęceniu samego siebie, tzw. altruistyczne, które jest wynikiem ideałów religijnych, honoru, miłości do Ojczyzny. I może także pojawić się samobójstwo absurdalne, przypadkowe, chociażby w jakiejś zabawie, grze, teście. Wspólnym mianownikiem jest to, że człowiek sam decyduje o dacie swojej śmierci.


Jakie są najczęstsze powody?


Potocznie myśli się, że skoro doszło do samobójstwa, to osoba z pewnością miała depresję, chorobę psychiczną, nie potrafiła zobaczyć sensu życia. Trzeba powiedzieć, że najczęściej samobójca nie chce sobie odebrać życia, on po prostu nie wie jak żyć. Bardzo wiele czynników wpływa na ostateczną decyzję. Człowiek jest niezwykle skomplikowaną rzeczywistością, jest całością tajemną. Do tej pory trwa dyskurs między psychologami a socjologami. Pierwsi twierdzą, że to w psychice człowieka, w jego wnętrzu jest źródło ostatecznej decyzji. Drudzy – w czym mają dużo racji – wskazują na społeczny kontekst. Dowodem na potwierdzenie tej socjologicznej wersji są koszary wojskowe, szkoły, więzienia, szpitale, uznawane za miejsca szczególnie wzmacniające zagrożenie samobójstwami. Powodów może być mnóstwo: bezrobocie, nagła utrata pracy, ciężka choroba, odejście bliskiej osoby. Czasami są to przeszkody, których dana osoba nie jest w stanie pokonać. Na pewno dużo bardziej zagrożone są osoby, w których środowisku doszło do samobójstwa, istnieje coś takiego jak syndrom samobójców w rodzinie.

Ogromnym problemem jest samotność ludzi młodych, co pokazał znany polski film „Sala samobójców”. Człowiek młody obcuje tylko z komputerem, grami komputerowymi, a nie rozmawia z rodzicami. Przeprowadzono badania, z których wynika, że dziennie w rodzinie polskiej rozmawiamy 11 minut, a ponad 4 godziny poświęcamy na oglądanie telewizji. To może przerażać. Ludzie coraz częściej tracą sens życia, żyją tylko bieżącą chwilą. Gdy nagle ktoś traci pracę, przychodzi cierpienie, nie może sobie poradzić, bo tylko na jednej sprawie budował swoje życie. Papież Benedykt XVI mówił bardzo sugestywnie, że kiedy człowiek przestaje myśleć o Bogu, zaczyna myśleć o dobrym trawieniu i dobrym śnie. Złe trawienie i zły sen mogą być przyczyną samobójstwa. Nie da się nakreślić jednego portretu samobójcy i jednej przyczyny samobójstwa.


Czy Pismo Święte wspomina o odebraniu sobie życia?


Na samobójstwo musimy patrzeć w kontekście całego przekazu biblijnego. Stary Testament pokazuje 7 przykładów śmierci samobójczej. Saul i jego sługa popełniają samobójstwo, by nie wpaść w ręce Filistynów. Ahitofel wiesza się, gdy jego rada dana Absolomowi nie zostaje spełniona. Abimelek z rozbitą czaszką prosi giermka, aby nie mówił, że raniła go kobieta, wtedy ten przebija go mieczem. A Samson ginie pod gruzami świątyni pogańskiej, której kolumny porusza. Te przykłady są nie tylko interesujące, ale przede wszystkim złożone, a czynniki prowadzące do decyzji każdej z tych postaci są bardzo skomplikowane. Z kolei Nowy Testament podaje jeden przykład samobójczej śmierci – Judasza. Pismo Święte nie ocenia tych czynów, ale wskazuje jednoznacznie na zwierzchność Boga nad życiem. To Bóg jest dawcą życia i tylko On może nam je odebrać. Dar jest po to, aby go przyjąć, a nie żeby go odrzucić.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter