28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Życzenia na Dzień Ojca

Ocena: 0
4820
Pięciolatkowi można jeszcze wmówić, że tata jest zły, że go porwie i ma uciekać na jego widok, ośmiolatkowi trzeba indukować takie rzeczy nawet codziennie, a dwunastolatka najczęściej trzeba przekupić. Prokuratura nie reaguje na to, że 13- i 15-letni synowie śpią z matką, która pozwala im na intymne pieszczoty i nastawia przeciwko ojcu. W analogicznej sytuacji ojciec miałby na drugi dzień kajdanki.

Jesteśmy za tym, by osoba oskarżająca współmałżonka o molestowanie była obligatoryjnie kierowana na badania psychiatryczne i by sprawę tę rozpatrywali wyspecjalizowani w tej tematyce sędziowie z odpowiednim doświadczeniem i wiedzą. Podobnie apelujemy o egzekwowanie kar za składanie fałszywych zeznań. Warszawska prokuratura okłamanie sędziego uznała za czyn o niskiej szkodliwości społecznej – sprawa dotyczyła ojca, który 12 lat walczył o syna, nie mogąc się przebić z dowodami i argumentami, a żona nagminnie i bezkarnie kłamała w sądzie. I wykłamała swoje zwycięstwa.

„Ojcostwo jest często poniżane, a nawet zwalczane” – czytamy na stronie NCO. Na ulicach, placach zabaw, w przychodniach pełno ojców. Naprawdę jest aż tak tragicznie?

Rozmawiamy o szczególnych przypadkach ojców pozbawionych praktycznie praw rodzicielskich. Kiedy z domu wyrzucona zostaje kobieta z dzieckiem, znajdzie schronienie w domu samotnej matki. Jeśli sprawcą przemocy jest kobieta i to ona wyrzuca męża z dzieckiem, ono trafia do domu dziecka, a on – do noclegowni. Panuje swoista fobia antyojcowska wśród niektórych sędziów. Z góry szufladkują oni mężczyznę jako rodzica podrzędnego, niekompetentnego, który nadaje się tylko do płacenia alimentów. W sądzie ojcowie traktowani są gorzej, bo w dziewięciu na dziesięć przypadków to oni są pozwanymi.

Sędziemu w głowie nie mieści się, by oddał dziecko na wychowanie ojcu.

Kuriozalne są przypadki, w których chore psychicznie kobiety dostają prawo do wychowywania dzieci. W Słupsku matka należy do Klubu Czarownic, na jego spotkania zabiera dzieci, zrywa im krzyżyki z szyi, najmłodszemu zabroniła przystąpić do Pierwszej Komunii. „Ma prawo” – tak Rzecznik Praw Dziecka odpisuje zbolałemu ojcu.

Nie ma w Polsce obowiązku posyłania dzieci do sakramentów.

Tak, ale matka robi to wbrew woli ojca, a z nim nikt się nie liczy. Dowody sądowe na jej uczestnictwo w czarnych rytuałach także są ignorowane, jak i trzysta godzin nieobecności dzieci w szkole. Ojcom z rozbitych rodzin chodzi „tylko” o równe prawa, od lat walczymy o opiekę naprzemienną. Brak kontaktów rodzicielskich powinien być udziałem wyłącznie ojców patologicznych, tymczasem prawidłowo funkcjonujących kieruje się na przymusowe badania predyspozycji wychowawczych. Jesteśmy jedynym państwem, w którym funkcjonują RODK-i.

Rodzinne Ośrodki Konsultacyjno-Diagnostyczne – co w nich złego?

To instytucja stworzona przed ponad 30 laty w celu inwigilacji i rozbijania rodzin opozycyjnych, których dzieci uznawano za „wywrotowe”. Kadrę sformowano z członków rodzin funkcjonariuszy partyjnych. Ostatnio przekształciły się w Opiniodawcze Zespoły Specjalistów Sądowych – zmieniła się tylko nazwa. Nie widzę zasadności ich istnienia, gdyż każdy sąd okręgowy ma biegłych różnych specjalności, w tym psychologów i psychiatrów. Jako NCO postulujemy, by OZSS-y przekształcić w ośrodki mediacji rodzinnej. W USA rozwiązują one 90 proc. problemów rodzinnych. W Polsce mediacje są dobrowolne i niemal w 100 proc. zrywane przez kobiety.

Jeśli podczas nich dochodzi do manipulacji ze strony mężczyzn, nie ma się co dziwić…

A po co kobietom ustępować, skoro mogą mieć wszystko. Tu chodzi o dzieci. Na początku rozmów ze zgłaszającymi się do nas ojcami zawsze staramy się pokazać drogę ratowania związku – właśnie ze względu na dzieci. Są jednak przypadki, gdy tej drogi nie widać. Jeśli więc do rozwodu dojść musi, ważne, by dziecko miało równy dostęp do ojca i matki, by zminimalizować poczucie rozerwania rodziny.

Podoba mi się jedno z haseł NCO: „walka o prawa dzieci do ojców”. Dziś to raczej rodzice walczą o prawo do „posiadania” dzieci.

Za każdym przychodzącym do nas ojcem stoi dziecko – to na to najsłabsze, bezbronne ogniwo rodziny stawiany akcent. Proponujemy, by w konstytucji do państwowej ochrony macierzyństwa dopisać także ojcostwo. Prezydent Andrzej Duda ujął już to w jednym z pytań referendalnych.

Wciąż zbyt często zdarza się, że bez żadnych podstaw spotkania ojców z dziećmi odbywają się w instytucjach, a bywa, że i w pomieszczeniu 2,5 m kw. wynajętym za pieniądze od jakieś fundacji, w towarzystwie psychologa czy matki wrogo nastawionej do ojca dziecka. Jak w takich okolicznościach wytworzyć pozytywną więź z dzieckiem przez dwie, trzy godziny?

W Budziszewicach matka z dziadkiem od dwóch lat dyżurują pod salą lekcyjną chłopca, by tylko nie zabrał go ojciec, choć zgodnie z wyrokami kilku sądów dziecko ma mieszkać z nim. Bywa, że na widok ojca matka porywa dziecko w środku lekcji WF i na oczach innych dzieci i nauczyciela ucieka przez płot ze szkoły. Dyrekcja szkoły godzi się na to, psycholog, policja tradycyjnie rozkładają ręce, prokurator „nic nie może”, a sąd rodzinny zwleka z odebraniem dziecka matce już trzeci rok. Gdyby robił to ojciec, dawno miałby wyrok za znęcanie nad dzieckiem.

Na koniec coś optymistycznego?

Ostatnie badania pokazują, że polscy ojcowie znaleźli się w czołówce europejskiej pod względem czasu spędzanego z dziećmi. Rozumieją, że swoją fizyczną obecnością formują przyszłego szefa rodziny, swego zastępcę, przyszłego ojca czy matkę swych wnuków. Z drugiej strony wiemy z informacji ministerstwa sprawiedliwości z 2015 r. że 4,5 mln dzieci, czyli co trzecie, wychowuje się bez ojca. My ojcowie nie chcemy, by jakakolwiek siła stanęła między nami i naszymi dziećmi, dlatego walczymy. A na Dzień Ojca wszystkim ojcom życzę, by – nawet jeśli nie dostaną laurki i nie usłyszą: „Kocham cię, tato” – i tak kochali swoje dzieci. One są przecież częścią nas samych.

 


Ireneusz Dzierżęga (1965) – założyciel i prezes Stowarzyszenia Narodowe Centrum Ojcostwa, wcześniej Stowarzyszenia Centrum Praw Ojca i Dziecka, współorganizator Forum na Rzecz Odpowiedzialnego Ojcostwa, przewodniczący Komisji Dialogu Społecznego ds. Dzieci, Młodzieży i Rodziny m.st. Warszawy w latach 2009-2011. Z wykształcenia historyk, b. żołnierz jednostek specjalnych, absolwent podyplomowych studiów praw człowieka w Instytucie Nauk Prawnych PAN. Mąż i ojciec trójki dzieci. Prowadzi Poradnię dla Ojców i Rodzin przez którą przeszło 17,5 tys. ojców.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Absolwentka polonistyki i dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim, mężatka, matka dwóch córek. W "Idziemy" opublikowała kilkaset reportaży i wywiadów.

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter