20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Jaki finisz?

Ocena: 0
1067

Piszę te słowa z nadzieją podszytą niepewnością. Może już świętujemy? A może, niestety, z niepokojem czekamy na niedzielę? Państwo już wiedzą więcej.

Na finiszu eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy Polacy muszą poradzić sobie z przedstawicielami futbolu brytyjskiego. Na początek Szkocja, później Irlandia. Dwa trudne mecze. Poważny sprawdzian dla kadry Adama Nawałki. Kadry, która przez eliminacje szła z podniesioną głową. Bo ograła w Warszawie mistrzów świata.

I ten wynik tak napędził biało-czerwoną drużynę, że w dwumeczu z niewygodną Gruzją zdobyliśmy komplet punktów i aż osiem goli. Obecność w naszej grupie debiutującego na międzynarodowej arenie Gibraltaru sprawiła, że Polacy mogli też zaimponować skutecznością. Przez te wszystkie miesiące to naszą reprezentację gonili rywale. W końcu przegonili nas Niemcy i na finiszu zrobiło się gorąco. Naszą sytuację nazwałbym bardzo niewygodną. Żeby ją poprawić, a przy okazji postawić kropkę nad i, Polacy musieli w ostatnich meczach pokazać, że naprawdę stają się klasową drużyną. A starcie z grającymi niesamowicie twardo, często przekraczającymi dozwolone granice Szkotami to miał być test charakteru. Polacy już wcześniej pokazali, że zrobili postęp. Muszą jednak pamiętać, że po mundialu w Brazylii geografia europejskiej piłki mocno się zmieniła.

Przykłady? Upadek reprezentacji Grecji, ogrywanej przez Wyspy Owcze, z jednej strony, a z drugiej rewelacyjnie prezentujący się w ostatnich miesiącach Austriacy oraz Islandczycy. Te dwie ostatnie drużyny już mogą rezerwować bilety na Euro. I my musimy iść ich tropem. Udowodnić po raz kolejny, że Polska to już nie jest przypadkowa ekipa. Przede wszystkim jednak musimy iść tropem, o którym mówił prezes PZPN. Zbigniew Boniek powiedział już dawno, że jeśli chcemy jechać na mistrzostwa Europy „po coś”, a nie tylko na wycieczkę, to takie drużyny jak Irlandia musimy po prostu ogrywać. Podpisuję się pod tymi słowami obiema rękami.

Dlatego finisz eliminacji w wykonaniu naszych piłkarzy powinien być piorunujący, a awans powinniśmy wywalczyć z przytupem. Bo tylko w taki sposób wchodzą do wielkich turniejów ambitne i rozwijające się drużyny.

Mariusz Jankowski
Idziemy nr 41 (524), 11 października 2015 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 20 kwietnia

Sobota, III Tydzień wielkanocny
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem.
Ty masz słowa życia wiecznego.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 55. 60-69
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter