Stadion dla królowej

Wielkie sportowe wydarzenia, a zwłaszcza wielkie sukcesy, potrafią rozgrzać umysły i serca kibiców. To dzięki nim w naszym kraju podejmuje się dyskusje na temat budowy obiektów sportowych. Na pewno jeszcze czytelnicy pamiętają, co się działo po sukcesach łyżwiarzy szybkich w Soczi. Efekt? Zbigniew Bródka, jego koleżanki i koledzy oraz ich następcy będą w końcu mieli obiekt z prawdziwego zdarzenia.

Po niedawnej wizycie w stolicy Usaina Bolta pojawiły się głosy, że Stadion Narodowy może służyć nie tylko piłkarzom. I już służy. Sporadycznie, przy różnych okazjach, ale przecież na Saskiej Kępie widzieliśmy już lekkoatletów, widzimy siatkarzy, a wkrótce zobaczymy też windsurfingowców. Jednym słowem – Narodowy żyje. Wracając do lekkiej atletyki to mamy problem. Bo takie imprezy jak memoriał Kamili Skolimowskiej można robić zawsze. Impreza jest towarzyska, więc wymagania są inne niż podczas oficjalnych mistrzostw. I tu zaczynają się „schody”. Nie brakuje bowiem głosów, że musimy zrobić wszystko, by Narodowy służył też lekkoatletom. I chcemy gościć w Warszawie mistrzostwa świata. Czy to możliwe?

Przede wszystkim trzeba to policzyć. Przykład mamy bardzo dobry. Niedawno w Sopocie organizowaliśmy halowe mistrzostwa świata, przeróbka trójmiejskiej areny kosztowała kilka milionów złotych. W przypadku Narodowego suma będzie cztery lub pięć razy większa. Pamiętać jednak trzeba, że nowoczesne hale z zasady są przystosowane do takich zmian. A stadion piłkarski to inna para kaloszy. Oczywiście, można na obecnej płycie ustawić dodatkową podłogę, można zakryć dolną część trybun. To wszystko jednak za mało. Dlatego marzenia o wielkiej, lekkoatletycznej imprezie na arenie Euro 2012 trzeba odłożyć – gdzie kto woli. Ale trzeba odłożyć na zawsze.

Powinniśmy za to nadal nawoływać do budowy nowoczesnego obiektu dla lekkoatletów. Na przykład na warszawskiej Skrze. Tradycje są piękne, miejsce świetne pod względem komunikacyjnym. Warszawa po prostu zasługuje na taki obiekt. I na pewno koszt będzie mniejszy niż jednorazowe przebudowywanie Stadionu Narodowego.

Mariusz Jankowski Idziemy nr 36 (468), 7 września 2014 r.