9 lutego
niedziela
Apolonii, Eryki, Cyryla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

To trzeba umieć

Ocena: 5
340

Porażka jest wpisana w każdy sport. Także ten amatorski. Nauczyć się więc przegrywać to naprawdę wielka umiejętność.

fot. PAP/EPA/LUKAS COCH

Płakałem na boisku nie raz. I często były to łzy wyjątkowo gorzkie, bo płynęły z bezsilności lub ze złości. Nie jestem jednak beksą czy mazgajem. Mam tylko, jak to nazywam na własny użytek, podwyższony poziom przeżywania emocji. Z czasem wiele się zmieniło. Wiele, chociaż nie wszystko. Otóż poziom „przeżywania” nadal oscyluje u mnie w stanach raczej wysokich. Dlatego gdy na boisku coś nie idzie po mojej myśli lub gdy coś zawalam, lepiej ze mną nie rozmawiać. Za to już nie płaczę. Chyba po prostu wydoroślałem. Pewnie też potrafię inaczej reagować, ale przede wszystkim nauczyłem się robić coś, o czym mówiło mi kiedyś wiele osób. Byłych sportowców, trenerów, ale także kibiców. Otóż ich porady i słowa można ubrać w jedno, krótkie zdanie: „Naucz się przegrywać”. Naucz się, bo to doprawdy wielka sztuka. Brałem sobie te słowa do serca i dziś, mimo buzujących często emocji, zawsze, ale to naprawdę zawsze umiem przeprosić, gdy za bardzo dyskutuję z rywalami, lub po prostu podać rękę i pogratulować zwycięstwa.

W niedalekiej przeszłości nie brakuje przykładów ze świata sportu pokazujących, że klasy się nie kupi. Wie coś o tym np. Aleksiej Spiridonow. Rosyjski siatkarz nieraz zachowywał się prowokacyjnie i karygodnie. W 2015 r., po przegranym meczu z Polską opluł jednego z kibiców. Sporo za uszami ma Nick Kyrgios. Tenisista znany z wybuchowego temperamentu kilka razy dał już „popis” umiejętności. Pięć lat temu, podczas meczu drugiej rundy turnieju ATP w Rzymie Australijczyk był kilka razy ostrzegany przez sędziego, aż w końcu kopnął butelkę z wodą, rzucił krzesłem i w konsekwencji przegrał pojedynek walkowerem. Niezbyt sympatyczne zachowania zdarzają się także wielkim mistrzom. Cristiano Ronaldo to typ piłkarza, który nienawidzi przegrywać. Podczas poprzedniego Euro Portugalczyk dał upust emocjom po nieudanym spotkaniu z Belgią w 1/8 finału. Rywale wygrali wtedy 1:0, a Ronaldo nie tylko rzucił kapitańską opaskę na ziemię, ale jeszcze ją kopnął, co bardzo nie spodobało się portugalskim kibicom. Na ostatnich igrzyskach olimpijskich skandalem zakończyła się walka judoków z Gruzji i Francji. Guram Tusziszwili przegrał przez ippon z Teddym Rinerem. Tuż po decydującej akcji odepchnął rywala, a następnie kopnął go w krocze. Gruzin nie tylko wyleciał z igrzysk (nie mógł walczyć w turnieju drużynowym), ale także został zawieszony w prawach zawodnika.

Przykłady negatywnych zachowań można by mnożyć. I nie mam złudzeń, że jeszcze wiele razy usłyszymy o skandalach na sportowych arenach. Najważniejsze jednak, by nad tym aspektem pracować. Najlepiej od najmłodszych lat. Bo porażka jest wpisana w każdy sport. Także ten amatorski. Należy o tym pamiętać. Zawsze. Trzeba umieć ją oswoić, a każdy może to zrobić na swój sposób. Ważne, by nie uciekać od nauki. Aby spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie: „Będę ponad to”. Nauczyć się przegrywać – to naprawdę wielka umiejętność. Warto ją jednak posiąść, przekonałem się o tym na własnej skórze.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarz TVP Sport od 2008 r., wcześniej zaś Radia Warszawa, Radia Plus, TV Puls, TV 4 i Polsatu


redakcja@idziemy.com.pl

- Reklama -

NIEDZIELNY NIEZBĘDNIK DUCHOWY - 9 lutego

Niedziela - Piąta Niedziela Zwykła
+ Czytania liturgiczne (rok C, I): Łk 5, 1-11
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego) 
+ Komentarz „Idziemy” - Myśl przewodnia
+ Nowenna do bł. Bartola Longo 1-9 II
+ Nowenna do Matki Bożej z Lourdes 2-10 II
Nowenna do św. Rocha 6-14 II


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter