20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

To zdarzyło się naprawdę

Ocena: 0
1274
To miał być dla polskiego sportu ważny rok, ten zakończony właśnie 2014. I był. Na zawsze pozostanie w pamięci kibiców. Pozostanie jako rok niesamowitych emocji, kosmicznych wzruszeń oraz najpiękniejszej radości. Na igrzyska zimowe czekaliśmy z wielkimi nadziejami. Ale rzeczywistość, co nie zdarza się często, je przerosła. Dwie skocznie i dwie szanse na indywidualny sukces miał Kamil Stoch – i obie wykorzystał. Dwa złote medale na jednych igrzyskach? Właśnie tak! Wyczyn historyczny. Tej sztuki przed Polakiem dokonali tylko Matti Nykänen i Simon Ammann.

Do historii przeszło też to, co zrobiła w Soczi Justyna Kowalczyk. Na igrzyska wybrała się nie w pełni zdrowa. Po szóstym miejscu w biegu łączonym tajemnica wyszła na jaw. Justyna przyjechała do Soczi ze złamaną kością śródstopia. Celowała w złoto w biegu na 10 km techniką klasyczną. Wywalczyła je i nie przeszkodził jej w tym nawet ból kontuzjowanej nogi. Bo Królowa Zimy jest tylko jedna. Sukcesy są zaraźliwe. Na szczęście „choroba” dotknęła też ekipę łyżwiarzy szybkich. Dwa medale drużynowe i genialny Zbigniew Bródka. Złoto na 1500 metrów wyszarpał w dramatycznych okolicznościach, bo Holender Koen Verweij przegrał z Polakiem o włos!

Szybkość i wytrzymałość. Te cechy podziwialiśmy w ubiegłym roku również u naszych kolarzy. Rafał Majka szalał w Tour de France i wygrał Tour de Pologne. Michał Kwiatkowski pomknął po tytuł mistrza świata. Polska kolarską potęgą? A jakże! Sny o potędze od lat mieli fani siatkówki. Wielu marzyło, żeby zamieniły się one w rzeczywistość właśnie w 2014 roku, gdy gospodarzem mundialu był nasz kraj. Niedoświadczony trener Stephane Antiga stworzył drużynę godną najlepszych kibiców świata. I dał im najlepszy z możliwych prezentów. Siatkarze zostali mistrzami, grając przed własną publicznością. Legendarna ekipa Huberta Wagnera doczekała się następców.

Kibicom siatkówki od lat zazdroszczą fani piłki nożnej. W tym roku najpierw mogli im pogratulować, a później… cieszyć się swoimi chwilami radości. Piłkarze Adama Nawałki żadnego tytułu wprawdzie nie zdobyli, ale po wakacjach zaskoczyli wszystkich. Ograli świeżo upieczonych mistrzów świata Niemców. Uff. Jakże bym chciał, żeby ten rok się nie skończył. Bo to wszystko zdarzyło się naprawdę!!!

Mariusz Jankowski
Idziemy nr 1 (484), 4 stycznia 2015 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 20 kwietnia

Sobota, III Tydzień wielkanocny
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem.
Ty masz słowa życia wiecznego.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 55. 60-69
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter