Cztery mecze w dwa tygodnie. Tak wygląda czerwiec piłkarskiej reprezentacji Polski.
I te dwa tygodnie są niezwykle istotne. Wiadomo, że jest trudny okres. Wielu zawodników nie zdążyło jeszcze wyjechać na urlopy lub musiało je nieco skrócić. A przecież przerwa przed kolejnym sezonem jest tym razem krótsza, bo z powodu mundialu w Katarze będzie on wyjątkowo intensywny. Dlatego też każdy termin ma dla reprezentacji tak wielkie znaczenie. Czesław Michniewicz właśnie w ciągu tych dwóch tygodni przygląda się piłkarzom, którzy za kilka miesięcy mogą dostać nominacje na mundial. Poligon doświadczalny selekcjoner ma znakomity, bo w Lidze Narodów biało-czerwoni grają z Walią, Belgią oraz Holandią. Rywale mocni lub bardzo mocni. Na ich tle wszelkie niedoskonałości będą widoczne jak na dłoni.
Znaków zapytania w polskiej kadrze nie brakuje. Dziś trwa walka za plecami Wojciecha Szczęsnego. Kto będzie numerem dwa w bramce? Łukasz Skorupski, gdy wcześniej otrzymywał szanse, nie zawodził. Bartłomiej Drągowski ma za sobą dość trudny sezon w lidze włoskiej. Za to Kamil Grabara został mistrzem Danii. Michniewicz ma więc w kim wybierać. Ciekawie zapowiada się rywalizacja wśród obrońców. Nowa twarz to Jakub Kiwior z włoskiej Spezii. Także z Włoch, po dłuższej nieobecności, dotarł do kadry Sebastian Walukiewicz, a szansę dostaną również boczny obrońca Cracovii Kamil Pestka oraz stoper Legii Mateusz Wieteska.
Niemal wszyscy czekają na to, co pokaże w reprezentacji Nikola Zalewski. On ma już za sobą debiut, jest także świeżo upieczonym zwycięzcą Ligi Konferencji. W AS Roma zdobył mocną pozycję. Czy podobnie będzie w drużynie Michniewicza? Zalewski na pewno ma umiejętności podparte ciężką pracą. To piłkarz, który może rozwiązać problemy kadry na lewej stronie boiska. Czy tak się stanie, zależy tylko od niego. Niestety, wśród pomocników nie brakuje zawodników mających różne problemy w swoich klubach. Krystian Bielik, Karol Linetty czy Mateusz Klich mogą dużo dać naszej reprezentacji. Warunek jest jednak jeden: muszą poprawić, zmienić lub uporządkować swoją sytuację klubową.
A to nie zawsze jest proste do wykonania. Wiedzą coś o tym nasi napastnicy, z Robertem Lewandowskim na czele. Już na początku zgrupowania lider naszej kadry wyjawił, że rozstanie z Bayernem to tylko kwestia czasu. Pozostaje mieć nadzieję, że transferowe zawirowania kapitana i innych reprezentantów nie wpłyną na przygotowania do mundialu. Bo one właśnie teraz, w czerwcu, już się rozpoczęły. I dlatego każdy z meczów Ligi Narodów jest tak niesamowicie ważny.
Co? Gdzie? Kiedy?
