25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Zaskoczony

Ocena: 0
910

Jestem nie tylko zaskoczony. Muszę do tego dodać jeszcze – zdziwiony, zawiedziony i zniesmaczony. Ale po kolei.

Gdy prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej zapowiedział, że spróbuje pomóc Legii w sprawie odwołania od kary, jaką nałożyła UEFA po zamieszkach na meczu z Borussią Dortmund, był to dla mnie jasny sygnał. Zbigniew Boniek wie, co mówi i wie, że może coś ugrać. Inaczej by nie składał takiej deklaracji. Byłem więc niemal spokojny. I wydawało mi się, że piłkarska centrala zamknie stadion na mecz z Realem, ale tylko jedną trybunę. A tu – zaskoczenie. UEFA pozostała nieugięta, a Boniek nic nie wskórał.

Pytanie, czy wskóra coś Adam Nawałka. Dziennikarze „Przeglądu Sportowego” jako pierwsi opisali to, co się wydarzyło podczas ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski. A wydarzyło się wiele, i to nie tylko na murawie Stadionu Narodowego. Źle się dzieje w biało-czerwonej drużynie. Jeśli nikt nie uderzy pięścią w stół, będzie jeszcze gorzej. Zdziwiłem się, że piłkarze odważyli się na imprezowanie pod nosem selekcjonera. W tej drużynie takich rzeczy wcześniej nie było. I wydawało się, że nie będzie. Stało się inaczej – i jestem zawiedziony. Nie tylko brakiem profesjonalizmu. Także tym, że niektórzy piłkarze poczuli się mocni, wielcy, wspaniali. I odlecieli w tym myśleniu tak wysoko, że do zagranicznych klubów mogli wręcz wracać na skrzydłach tych fantazji, bez samolotów.

Nieustanny zawód sprawiają działacze związków sportowych. Przed nami jesień z wyborami w tle. W związku podnoszenia ciężarów wielka niewiadoma. Po skandalu w Rio de Janeiro miało przyjść oczyszczenie. Miało… W związku tenisowym zawrzało po tym, jak Marcin Śmigielski, członek zarządu, wypłacił sobie z kasy spółki „Polski Tenis” ponad 300 tys. zł. Zrobił to jeden z najbardziej zaufanych ludzi prezesa związku. Co na to Jacek Muzolf? Do dymisji podawać się nie zamierza.

A co zamierza Therese Johaug? Nie wiem, co mnie bardziej zniesmaczyło. Czy to, że norweska biegaczka dołączyła na liście dopingowej hańby do takich nazwisk jak Marion Jones czy Ben Johnson? Czy to, w jaki sposób tłumaczyła się po wpadce? Maść na popękane usta miałaby jej złamać karierę? No tak, biedna. Na opakowaniu maści było ostrzeżenie dopingowe. Ale może Johaug nie miała czasu na czytanie?

Mariusz Jankowski
Idziemy nr 43 (577), 23 października 2016 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter