Są wiadomości, które nie do wszystkich docierają. A szkoda. I w tym wypadku nie chodzi wcale o jakość występów naszych sportowców, chociaż była znakomita.
Polacy na VI Światowych Igrzyskach Wojskowych w Mungyeongu w Korei Południowej zdobyli 43 medale. Ten dorobek zapewnił nam piąte miejsce na świecie. Nieźle, prawda? W naszej ponad stuosobowej ekipie były gwiazdy doskonale znane kibicom. Dyskobol Piotr Małachowski, tyczkarz Paweł Wojciechowski czy szablistka Aleksandra Socha. Co robią w armii sportowcy? Florecistka Sylwia Gruchała jest starszą szeregową 3. Batalionu Zabezpieczenia Dowództwa Wojsk Lądowych w Warszawie. Lekkoatleci Angelika Cichocka i Artur Noga reprezentują Marynarkę Wojenną, a wicemistrzyni olimpijska z Londynu w strzelectwie kapral Sylwia Bogacka to przedstawicielka Wojskowego Zespołu Sportowego Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki z Zegrza.
Wiem, że wielu kibiców niezbyt dobrze wraca do czasów, gdy tak zwane resorty siłowe starały się odgrywać wielką rolę na przykład w piłce nożnej. To z tamtej epoki wywodzi się wielka niechęć do Legii. Bo na Łazienkowską, niestety wbrew swej woli, trafiali często zawodnicy bezcenni dla innych klubów. Zdarzały się też często przepychanki między Legią oraz Śląskiem Wrocław. Kilku zawodnikom w ten sposób złamano kariery. I gdy dziś wspomina się o występach sportowców-żołnierzy, ten wątek wraca w rozmowach. O czasach słusznie minionych.
W wielu krajach, bogatszych od Polski, droga na sportowe areny wiedzie właśnie przez koszary. I jest to bardzo dobra droga. Dla bardzo wielu sportowców wojsko to oparcie, bez którego nie mogliby realizować swojej sportowej pasji. Oto przykłady z innych krajów, ale już współczesne, by nie szukać w dalekiej przeszłości. Na zimowych igrzyskach w Soczi aż dziesięć medali dla Niemiec zdobyli przedstawiciele Bundeswehry, jeden krążek mniej wywalczyli przedstawiciele austriackiej armii, a sześć razy stawali na podium żołnierze z Francji. Zawodowa armia podstawą sportowych sukcesów? Tak! I jest to naprawdę bardzo dobre połączenie.
Warto, by w Polsce także korzystano z tego szlaku. Bo to droga gwarantująca sukcesy. I okazja do podnoszenia sprawności wojskowych szeregów.
 |
Mariusz Jankowski |
Co? Gdzie? Kiedy?
