19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Abp Gądecki: Jezus oraz cierpiący bracia i siostry nie są sami

Ocena: 2.5
672

"Na drodze cierpienia Jezus oraz cierpiący bracia i siostry nie są sami, bo przemoc nie zawładnęła wszystkimi sercami. Na ulicach Przemyśla, Warszawy, Krakowa i Poznania nie brakuje Szymonów, pomagających nieść krzyż życia zapakowanego naprędce do jednej torby" – mówił w poznańskiej katedrze abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański przewodniczył procesji i liturgii Niedzieli Palmowej z udziałem wspólnot neokatechumenalnych.

Fot. BP KEP

Przewodniczący KEP i metropolita poznański podkreślił w homilii, że Niedziela Palmowa jest momentem, w którym rozważmy zarówno dawny, historyczny wjazd Jezusa do Jerozolimy i Jego mękę, ale także współczesną odpowiedź chrześcijan na tamto wydarzenie. Jak mówił, „uczestnicząc w procesji Niedzieli Palmowej, uświadamiamy sobie, że tak radość, jak i cierpienie są nieuniknionymi częściami naszego życia”.

Przyjmujemy więc z pokorą, że w naszym życiu może się pojawić nie tylko tryumf, ale także niezawinione cierpienie i krzyż, chociaż niełatwo jest zgodzić się nam na cierpienie, szczególnie cierpienie osoby umiłowanej. Gdybyśmy tego nie zakładali, nie moglibyśmy nazywać się naśladowcami Zbawiciela, ani — tym bardziej — uznać się za Jego uczniów, a nasze uczestnictwo w tej procesji byłoby pustym gestem

- zaznaczył.

On bowiem nie wymaga od nas, abyśmy Go kontemplowali tylko na obrazach i fotografiach, albo w krążących po sieci filmach. Nie, On jest ciągle obecny w wielu naszych braciach i siostrach, którzy dzisiaj doznają cierpień podobnie jak On. Cierpią z powodu dramatów rodzinnych, z powodu chorób, cierpią z powodu wojen

– dodał abp Gądecki. Hierarcha wskazał, że „to cierpienie przybiera w tych dniach i tygodniach bardzo konkretny kształt na Ukrainie, tuż obok nas, w postaci toczącej się tam wojny”.

Zaznaczył jednak, że „na tej drodze cierpienia Pan Jezus oraz cierpiący bracia i siostry nie są sami, bo przemoc nie zawładnęła wszystkimi sercami”.

Na ulicach całego świata nie brakuje Weronik, ocierających twarz Zbolałego Zbawiciela i występujących przeciwko całej machinie zła z jedną tylko chustą w ręku. Na ulicach Przemyśla, Warszawy, Krakowa i Poznania nie brakuje Szymonów, pomagających choćby przez chwilę nieść krzyż życia zapakowanego naprędce do jednej torby. W halach dworcowych nie brakuje tych, którzy niosą caritas i są po to, by służyć potrzebującym [...] Gdy więc ciemność zdaje się ogarniać ziemię, pojawia się maleńkie światełko obecne w tych, którzy stają po stronie Zbawiciela. To właśnie z tego światła rozbłyśnie w końcu blask zmartwychwstania

- podkreślił.

W swojej homilii hierarcha odniósł się także do tematu „wojny sprawiedliwej”. Jak przypomniał, twórcą tej teorii jest św. Augustyn, który stwierdził, że „wojna sama w sobie nie jest ani dobra, ani zła, a o jej moralnej ocenie decyduje motyw, jakim kierują się walczące strony”. Zdaniem św. Augustyna – jak przypominał hierarcha – „Chrystusowe wezwanie, aby na zło nie odpowiadać złem, nie oznacza wcale potępienia każdej wojny. Uznał on bowiem wojnę prowadzoną w słusznej sprawie za wojnę godziwą”.

Hierarcha wskazał, że św. Augustyn „akcentował jednocześnie konieczność potępienia wszelkich nadużyć związanych z działaniami wojennymi. Podkreślał, że nie wolno toczyć wojen z umiłowaniem przemocy, okrucieństwa i nienawiści. Twierdził, że wojna jest karą za grzechy ludzkie, a udział w niej stanowi dla chrześcijan smutną, ale rzeczywistą konieczność. W ten sposób opracował on teorię wojny sprawiedliwej, to znaczy prowadzonej w celu obrony lub naprawienia krzywdy. Aby taka wojna mogła zostać uznana za sprawiedliwą, musi ona być prowadzona przez legalną władzę, a jej przyczyna musi być słuszna. Celem sprawiedliwej wojny mówił, jest bowiem ukaranie zła i przywrócenie pokoju”.

Dzisiaj jednak w wypowiedziach papieża Franciszka wielokrotnie pojawia się krytyka teorii "wojny sprawiedliwej". "Wojny są zawsze niesprawiedliwe" - mówi papież. Dlaczego taka zamiana? Odpowiedzi na to należy szukać w tekście encykliki "Fratelli tutti". Tak łatwo dziś wzniecić wojnę – mówi papież - posługując się wszelkiego rodzaju wymówkami, pozornie humanitarnymi, obronnymi lub prewencyjnymi, uciekając się także do manipulacji informacją

– zaznaczył.

Arcybiskup wskazał, że Katechizm Kościoła Katolickiego mówi o możliwości uprawnionej obrony przy użyciu siły zbrojnej, co oznacza wykazanie, że istnieją pewne „ścisłe warunki uprawnienia moralnego”.

Niestety, łatwo przy tym popaść w zbyt szeroką interpretację tego prawa, próbując w ten sposób usprawiedliwić także ataki prewencyjne lub działania wojenne, które łatwo pociągają za sobą poważniejsze zło i zamęt, niż zło, jakie należy usunąć. Idzie o to, że od czasu rozwoju broni jądrowej, chemicznej i biologicznej, a także coraz większych możliwości, jakie dają nowe technologie, wojnie dano niemożliwą do skontrolowania moc niszczycielską, która uderza w wielu niewinnych cywilów. Doprawdy "ludzkość nigdy nie miała tyle władzy nad sobą samą i nie ma gwarancji, że dobrze ją wykorzysta”.

– powiedział.

Dodał, że:

nie możemy już zatem myśleć o wojnie jako o rozwiązaniu, ponieważ prawdopodobnie ryzyko zawsze przeważy nad przypisywaną jej hipotetyczną użytecznością. Każda wojna pozostawia świat w gorszej sytuacji, niż go zastała. W obliczu tej sytuacji, bardzo trudno jest dzisiaj utrzymać racjonalne kryteria, które wypracowano w poprzednich wiekach, aby mówić o możliwości +wojny sprawiedliwej.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter