Kiedy Piotr pościł i biczował się, doznał natchnienia, żeby wprowadzić surowszą regułę do klasztorów franciszkańskich w celu zadośćuczynienia za szerzące się herezje i straty, jakie Kościół poniósł na skutek reformacji i osłabienia wiary.
Ale reformacja nie wzięła się znikąd: handel godnościami, urzędami kościelnymi i sakramentami, obciążenia na rzecz Kościoła, ignorancja duchowieństwa były na porządku dziennym. Piętnastowieczny proces odnowy Kościoła rozpoczął się w Hiszpanii. W kolejnym stuleciu to ten kraj wydał ponad dwudziestu wybitnych świętych, którzy odegrali istotną rolę w trydenckiej odnowie. Jednym z nich był św. Piotr z Alkantary – odnowiciel franciszkańskiej obserwancji, czyli ruchu ścisłego przestrzegania reguły.
Jan Garavito, urodzony w 1499 r. w hiszpańskim miasteczku Alkantara, blisko granicy z Portugalią, pochodził ze znamienitej szlacheckiej rodziny. Od wczesnych lat szukał ciszy przed zgiełkiem świata w kościele. Pewnego dnia ojciec, zaniepokojony długą nieobecnością syna, zlecił służbie odszukanie go, a ta odnalazła go w kościele, tak głęboko pogrążonego w modlitwie, że nic do niego nie docierało. Od tej pory rodzice nie pozwalali nikomu zakłócać podobnych chwil, dostrzegając niezwykłość tak wielkiej pobożności u dziecka.
Miał zostać prawnikiem, ale tęsknota do Boga była silniejsza. W wieku 16 lat wstąpił do zakonu św. Franciszka z Asyżu i stał się Piotrem. Mistrz nowicjatu nie wierzył, że szlachetnie urodzony chłopiec będzie w stanie wyrzec się dóbr i tytułów oraz zachować milczenie i posłuszeństwo. Jednak pokora i ubóstwo Piotra wkrótce zaskoczyły współbraci.
Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu papierowym
Idziemy nr 43 (681), 28 października 2018 r.
Artykuł w całości ukaże się na stronie po 18 listopada 2018 r.