18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Chrystusowa rewolucja

Ocena: 0
756

Pojawienie się dziecka w rodzinie wymaga przemodelowania dotychczasowego życia – nie tylko planu dnia, wakacji czy wydatków. To rewolucja na każdym poziomie, dokonana w imię miłości.

Podobnie dzieje się, kiedy Chrystus przychodzi na świat – dokonuje się rewolucja. Jednak nie taka, na jaką czekali Jemu współcześni: polityczno-militarna zmiana układu sił. Nie, ta rewolucja dzieje się przede wszystkim we wnętrzu człowieka i nazywa się: nawrócenie.

Dzisiejszy fragment Łukaszowej Ewangelii odsłania przed nami jeden z etapów Chrystusowej „rewolucji”. Przede wszystkim dokonuje się ona w życiorysach uczniów Chrystusa – oto mają porzucić dotychczasowe życie i „iść jak owce między wilki”. Zamienić pewność i stabilność na niepewność i zmienność. Na pierwszy rzut oka zamiana ta wydaje się niekorzystna.

Zadajmy jednak inne pytanie: co jest istotą tego wyboru, co jest na drugiej szali? Co jest silniejsze od stabilności życiowej i bezpieczeństwa? Nie jest to na pewno ludzkie uznanie czy dobra materialne. Jedynym motywem wyboru głoszenia Królestwa Bożego jest sam Jezus Chrystus. Jedynie w obliczu miłości to, co po ludzku stanowi brak, staje się drogą do pełni szczęścia. Miłość każe zrzucić z siebie „starego człowieka”, bo nieustannie wzywa do wewnętrznej przemiany i zmiany stylu życia. Nawrócenie nie jest efektem lęku przed karą czy rychłą katastrofą. Dokonuje się dlatego, że „przybliżyło się do was Królestwo Boże”.

Do misyjnej postawy zaproszony jest każdy, kto przyjmuje Chrystusa i staje się Jego uczniem. Uczeń Chrystusa to homo viator – człowiek-pielgrzym, który na co dzień zdaje sobie sprawę, że „nie mamy tu miejsca stałego na ziemi, ale przyszłego oczekujemy”. Cel życia nie wyczerpuje się w wygodnym osadzeniu w świecie, lecz w nieustannym, napędzanym prawdziwą miłością, dążeniu do wieczności. Wiele osób zastyga w swoich małych stabilizacjach i iluzorycznych pewnikach. Czasem one uwierają, powodują cierpienia, które nie są uczestnictwem w Krzyżu Chrystusa, lecz wystruganym na własną miarę i pielęgnowanym przez wiele lat krzyżykiem braku miłości, który czyni człowieka niezdolnym do odpowiedzi na miłość Boga.

Ważne, aby nie przespać czasu nawiedzenia, nie zatkać uszu na Boże wezwanie. Każdy z nas jest uczniem Chrystusa, Jego znakiem na ziemi, a przyjmując Jego Ciało użycza Mu ciała – rąk, nóg, mowy – by On mógł działać w świecie.

ks. Grzegorz Kurp SAC
g.ku(at)vp.pl
Autor jest filozofem, prowadzi rekolekcje z Postem Daniela w Konstancinie-Jeziornie

fot. BostonCatholic via Source / CC BY-ND
Idziemy nr 27 (561), 3 lipca 2016 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 17 kwietnia

Środa, III Tydzień wielkanocny
Każdy, kto wierzy w Syna Bożego, ma życie wieczne,
a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 35-40
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter