25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Co o tym myślisz?

Ocena: 0
1892
Fragment, który dzisiaj czytamy, dzieli jakby całą Ewangelię św. Marka na pół. Po dokonaniu wielu cudów i nauczaniu w swoich rodzinnych stronach, a także w całej Galilei, Jezus udaje się w okolice Cezarei Filipowej, w miejsca górzyste, blisko źródeł Jordanu. Ta rzeka jest bardzo ważna dla całej Ziemi Świętej – spływa z pobliskiej góry Hermon, płynąc w dół zasila Jezioro Galilejskie i stamtąd niesie swe wody przez całe terytorium Izraela aż do Morza Martwego, które jest najniżej położonym miejscem na Ziemi.

Pytanie Pana Jezusa można sparafrazować: „co o tym wszystkim myślicie?”. Nadszedł czas podsumownia tego, co do tej pory uczniowie widzieli. Bo już wcześniej zadawali sobie to pytanie: „Kim właściwie On jest?” (Mk 4, 41) i razem z tłumem zdumiewali się jego nauką, zachwycali się uzdrowieniami. Teraz Pan Jezus chce, by wyrazili to wszystko i sami właściwie nazwali: „uważacie, że czego jesteście świadkami?”. Od ich odpowiedzi, od ich interpretacji wiele zależy. Tylko ktoś, kto uwierzył w Pana Jezusa, może za Nim pójść dalej.

Marek był bliskim współpracownikiem św. Piotra i spisał słowa jego nauczania. W dzisiaj czytanym fragmencie nie zamieszcza, jak to czynią inni ewangeliści, słów prymatu Piotrowego, które podkreślałyby wyjątkowe znaczenie św. Piotra dla całego Kościoła, ale przekazuje relację o wydarzeniu, które było dla Piotra na pewno bardzo osobiste. Choć wyznał wiarę w Pana Jezusa i uznał Go za Mesjasza, to w swoich wyobrażeniach daleki był jeszcze od rozumienia Jego osoby i misji. Mesjasz miał być przecież nowym Dawidem, a więc potężnym władcą, który poprowadzi naród do zjednoczenia, umocnienia i wyzwolenia, dokona odnowy moralnej i religijnej narodu. Piotr myślał bardzo po ludzku...

Tu właśnie, u źródeł Jordanu, rozpocznie się wędrówka Pana Jezusa do Jerozolimy: z tych wysoko położonych części Galilei zejdzie On przez Samarię do Judei i uda się do Miasta Świętego. Ale tam dokona się także i inne zstąpienie.

Pan Jezus zejdzie do najniżej położonych miejsc ludzkiego jestestwa: doświadczy na sobie działania ludzkiego grzechu. Pan Jezus pragnie swoich uczniów poprowadzić za sobą. Jest świadom tego, co ma się wydarzyć, i chce, by byli gotowi. Nasze kryzysy wiary, załamanie i podleganie pokusom zawsze odsłaniają tę prawdę, że z całej nauki Pana Jezusa, podobnie jak Piotrowi i innym uczniom, najtrudniej jest, przyjąć tę o Krzyżu. Ta nauka ciągle wymaga rezygnacji z naszych wyobrażeń i oczekiwań oraz przyjmowania woli naszego Ojca. Co o tym myślisz?

Ks. Jarosław Kotula
Autor jest wikariuszem w parafii Najświętszego Zbawiciela w Warszawie
Idziemy nr 38 (367), 16 września 2012 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter