25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Drugie Betlejem

Ocena: 5
937

 


 

KRÓLOWIE U ŻŁÓBKA

Ten sam artysta, Jacopo Torriti, wykonał z prawej strony absydy Pokłon Trzech Króli. W porównaniu z poprzednią sceną mamy tu mniej uczestników wydarzenia: jest Matka Boża z Dzieciątkiem, są trzej królowie, jest jeden anioł. Madonna siedzi na tronie i ofiaruje Chrystusa całemu światu, reprezentowanemu w tej scenie przez trzech władców, wśród których możemy zidentyfikować dwóch cesarzy, Wschodu i Zachodu, oraz postać ubraną w szaty orientalne. Boskie Dzieciątko jest przykryte jedynie jasnym płótnem, aby wyraźnie widać było Jego ludzką naturę, na co też wskazuje promień z komety. Anioł towarzyszy pokłonom mędrców. Dzieciątko dotyka jednego z prezentów – złota, symbolu Jego królewskości.

W kolorze złotym zostało przedstawione także całe tło. Niebieski to drugi dominujący kolor sceny, niemal zawsze powiązany z przedstawieniami Dziewicy, bo jest on kolorem prawie tak cennym jak złoto i podobnie jak złoto wskazuje na boskość. W języku greckim płaszcz Maryi nazywa się maphorion i właśnie jego niebieski kolor odróżnia go od tuniki w kolorze czerwonym.

W historii sztuki było wiele interpretacji w odniesieniu do tych dwóch kolorów. Można w uproszczeniu powiedzieć, że zewnętrzna część stroju Maryi, w kolorze niebieskim, wskazuje na udział w Boskiej rzeczywistości dzięki zachowaniu od grzechu, podczas gdy czerwona suknia ukazuje naturę ludzką. Czerwień szaty nie jest tak żywa, ale w tym wypadku Madonna jest postrzegana jako królowa godna purpury.

Patrząc na tę scenę, zwracam uwagę na jeszcze jeden szczegół. Bogato zdobiony „fruwający” anioł prawą ręką wskazuje trzem królom postać Matki Bożej i Dzieciątka Jezus; mędrcy nie są w stanie oderwać wzroku od tych dwóch Osób, wszak wreszcie spełniają się ich marzenia; długa podróż nie była daremna.

 


 

SZOPKA Z KAMIENIA

W tym czasie przed Bożym Narodzeniem nie mogę pominąć Kaplicy Sykstyńskiej (nie należy jej mylić z kaplicą o tej samej nazwie ze słynnymi freskami Michała Anioła, znajdującą się w kompleksie Pałacu Apostolskiego), aby zobaczyć dzieło szczególnie mocno związane ze świętami. Chodzi o pierwszą wyrzeźbioną w kamieniu szopkę, której wykonanie zlecił niejakiemu Arnolfo di Cambio w latach 1290–1291 wspomniany papież Mikołaj IV i przeznaczył ją właśnie do tej kaplicy, zwanej także Kaplicą Najświętszego Sakramentu, ze wspaniałym tabernakulum w złoconym brązie i w kształcie miniaturowej świątyni.

Dostrzegam te kamienne figury osób we wnęce na lewo od tabernakulum. Dzieło rzeźbiarskie składa się z czterech marmurowych grup przedstawiających Dziewicę z Dzieciątkiem, św. Józefa, trzech królów, osła i wołu. Zachowane rzeźby przedstawiają co najmniej cztery punkty widzenia i właśnie z tego powodu uważa się, że pierwotnie postacie ułożone były między sobą w taki sposób, aby zaangażować widza, aby sam „wszedł w tę scenę” i zajął właściwe dla siebie miejsce.

Arnolfo di Cambio stworzył dzieło ważne nie tylko ze względu na to, że był pierwszym artystą rzeźbiarzem, który podjął się realizacji tego tematu, ale także dlatego, że jego powstanie jest wyrazem nieustannego przejścia od piękna artystycznego do przedstawienia realistycznego, które później zostało podjęte i rozwinięte przez wielu innych artystów.

Szopka została ustawiona wewnątrz bazyliki niecałe siedemdziesiąt lat po pierwszej „żywej” szopce św. Franciszka. Mikołaj IV uczynił to w kontekście realizowanej przez siebie idei, wedle której bazylika Matki Bożej od Żłóbka była dla chrześcijańskiego Zachodu tym, czym Bazylika Narodzenia w Betlejem dla Wschodu, a nawet cała bazylika Santa Maria Maggiore była uważana, przede wszystkim z uwagi na przechowywane tutaj relikwie żłóbka, za „drugie Betlejem”, stając się celem pielgrzymek z okazji święta Bożego Narodzenia.

 


 

SŁOWO, KTÓRE PRZYCHODZI

Wracając z krótkiej pielgrzymki do bazyliki Santa Maria Maggiore, zatrzymałem się na placu św. Piotra przed szopką wykonaną przez artystów włoskiego regionu Friuli, której inauguracja miała miejsce kilka dni wcześniej. Ile takich i podobnych dzieł powstało w ciągu ponad siedmiu wieków od tamtego wyobrażenia Arnolfo di Cambio? Człowiek nie przestaje poszukiwać nowych dróg ukazania tego wydarzenia, które zmieniło duchową kondycję rodzaju ludzkiego. Te figury ciągle zachęcają nas do spojrzenia na Boże Narodzenie w świetle żywej wiary w Słowo, które stało się ciałem i które przychodzi w tej postaci do nas wszystkich także w tym roku.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest kapłanem diecezji płockiej, filologiem klasycznym i patrologiem, pracownikiem Stolicy Apostolskiej

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter