25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Idź i ty czyń podobnie

Ocena: 0
1807

Internet ma krótką pamięć. Taka teza jest nie do przyjęcia, jeżeli ma się na uwadze, że z sieci informacje nigdy nie znikają. Jeżeli jednak zwrócimy uwagę na ich pozycjonowanie, to news ściga newsa.

Przeprowadzono badania co do trwałości informacji o katastrofach takich jak huragan, tsunami czy trzęsienie ziemi. Przez pierwsze 72 godziny ich liczba wzrasta gwałtownie. Potem mocno spada, aby prawie zniknąć po dziesięciu dniach. Co prawda, może nastąpić wzrost zainteresowania, jeśli np. wydarzy się wypadek w akcjach ratunkowych. Badania wskazały, że nie ma różnicy, czy wydarzenie było przewidziane – jak huragan, czy też niespodziewane – jak trzęsienie ziemi. Ciekawe, że liczba ofiar katastrofy nie ma większego wpływu na to, jak długo informacja jest obecna.

Takie badania są pożyteczne dla międzynarodowych instytucji pomocy. Jeżeli zwykłą publiczność chcą one zaangażować w pomoc poszkodowanym, muszą szybko działać, nim temat zapadnie w niepamięć. Państwo i organizacje międzynarodowe potrafią szybko i sprawnie działać. Istnieją sytuacje, w których tylko one są w stanie zapewnić pierwszą pomoc. Jednak bezpośredni i trwały kontakt z człowiekiem pozostaje nie do zastąpienia. Instytucje, trochę jak internet, również szybko zapominają, aby przenieść swą troskę gdzie indziej.

Dzieła miłosierdzia, do których zachęca nas Kościół, mają inną logikę. Rozkładają odpowiedzialność zgodnie z zasadą pomocniczości. Troska powinna być tym trwalsza, im bliższa osoba, której pomagamy. Charytatywna pomoc świadczona w środowisku rodziny, parafii, osiedla czy własnego miasta czyni ją bardziej ludzką. Tym samym korzyść jest obustronna: osoba pomagająca może się wiele nauczyć od cierpiącej. Często w duchowym znaczeniu otrzymuje o wiele więcej: staje się lepsza i często sama zbliża się bardziej do Jezusa.

Na pytanie: „Kto jest moim bliźnim?”, czyli: „Komu muszę pomagać?”, Pan Jezus daje w odpowiedzi przykład Samarytanina, który stał się bliźnim przypadkowo spotkanego człowieka. Jego emocjonalne zaangażowanie – a „wzruszył się głęboko” – przetrwało moment wzruszenia. Samarytanin zapewnił gospodarza miejsca, w którym ulokował poszkodowanego, że w drodze powrotnej jeszcze zajdzie i ureguluje możliwe długi.

W Roku Miłosierdzia warto się zastanowić nad ciągłością naszej drobnej i zwykłej pomocy. Taka pomoc, choć z czasem powszednieje, w oczach Bożych ma wielką wartość. Nie zaliczy się do internetowego newsa. Również nie będziemy o niej trąbić na Twitterze czy Facebooku, bo i po co?

ks. Stefan Moszoro-Dąbrowski
Autor jest duchownym Prałatury Opus Dei w Warszawie
Prowadzi stronę
www.ostatniaszuflada.pl
Idziemy nr 4 (538), 25 stycznia 2016 r.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter