Choć wyruszyli z różnych miejscowości i pokonali różne odległości, połączyła ich miłość do Boga i dwóch kółek.
Dziś prawie 1500 cyklistów przyjechało na Jasną Górę w ramach 18. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rowerowej. Towarzyszyło im hasło roku duszpasterskiego w Polsce „Wierzę w Kościół Chrystusowy”.
Rekolekcje w pocie, z zakrętami, ale w radości i jedności
Pielgrzymka rowerowa na Jasną Górę to nie wyjazd rekreacyjny, ale rekolekcje w drodze. Uczymy się w tym roku także w myśl programu duszpasterskiego Kościoła służby drugiemu człowiekowi, dajemy świadectwo wiary
– charakteryzuje ogólnopolską pielgrzymkę rowerową jej koordynator ks. Jerzy Grochowski. Podkreśla, że ważne, by dotrzeć do człowieka ze słowem Bożym, aby ono zmieniało jego wewnętrzną rzeczywistość, dawało siłę do dawania świadectwa wiary.
Fot. Twitter/Jasna Góra News
W tym roku nowością na pielgrzymce był „przewodnik rowerzysty”, w którym były podjęte rozważania dotyczące hasła ich pielgrzymki.
To wszystko po to, aby grupy, które nie mają kapłanów, mogły włączyć się w te rozważania
– wyjaśnił ks. Karol Mazur, członek sekretariatu Ogólnopolskiej Pielgrzymki i jednocześnie duchowy przewodnik chełmskiej pielgrzymki rowerowej. Jego grupa w ciągu 5 dni pokonała prawie 400 km.
Pokonaj siebie
Piotr Matuszyński z Radomia, z grupy „Ricardo”, podkreślił, że każdy w życiu ma jakieś zakręty, załamania i żeby je przetrwać, potrzebuje właśnie takich pielgrzymek. Zaznaczył, że nie wystarczy wsiąść na rower, ale do każdej takiej wyprawy trzeba się odpowiednio przygotować, bo „trening czyni mistrza”.
Jak już zima minie, to ruszamy, zaczynamy od małych dystansów po 20 km, żeby przyzwyczaić organizm. Dzięki temu bez szwanku pokonaliśmy ponad 200 km i jesteśmy u Mamy
– powiedział rowerzysta.
Jego kolega, Kazimierz, opowiadał, że jechali z flagą papieską, ponieważ chcieli pokazać swoją wiarę w Kościół i wyrazić pamięć o św. Janie Pawle II.
„Pokonaj siebie” - to nie tylko napis, który pielgrzymi mieli na koszulkach, ale też zachęta dla innych, żeby nie bali się pokonywać własnych trudności.
Fot. Twitter/Jasna Góra News
Pielgrzymka to nie tylko liczba przebytych kilometrów
Mszy św. przed jasnogórskim Szczytem przewodniczył bp Marek Solarczyk. Ordynariusz diecezji radomskiej podkreślił, że pielgrzymka jest pięknym darem, przeżywanym w jedności i wspólnym trudzie. To wyraz oddania Bogu i odnowienia ufność w Niego.
Za każdym razem, kiedy wsiadacie na rower, przypominacie sobie, że są pewne reguły, zasady i przepisy, którymi kierujemy się w ruchu drogowym i musimy ich przestrzegać, też w trosce dla innych. To, że kiedyś kupiliście rower i miał bardzo dobrą sprawność, nie znaczy, że będzie miał też w kolejnym sezonie. Podobnie jest w naszym życiu, dlatego też bardzo ważne jest przygotowanie duchowe i ciągłe budowanie zaufania do Boga i budowanie wspólnoty
- powiedział.
Cykliści choć wyruszają z różnych miejscowości, w ostatnim dniu spotykają się pod częstochowską archikatedrą, by razem Alejami NMP wjechać przed jasnogórski Szczyt, dając tym świadectwo jedności we wspólnocie Kościoła. Pielgrzymka zrzesza niezależne grupy z całego kraju zmierzające do Sanktuarium w jednym terminie. Jej przebieg koordynuje Rada Episkopatu ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek.