POLARYZACJA POSTAW
Opór, na jaki natrafiał Jeremiasz, nie ograniczał się jedynie do obojętności wobec jego słów. Przybierał różnorodne formy: spalenie listu z jego nauką (Jr 36,23), zakaz wstępu do świątyni (Jr 36,5), chłosta (Jr 20,2), oskarżenie o kolaborację (Jr 37,13), oskarżenie o sianie defetyzmu wśród walczących (Jr 38,4), osadzenie w cysternie pełnej błota (Jr 38,6), uwięzienie w wieży (Jr 37,21), domaganie się wyroku śmierci (Jr 26,11). Najbardziej jednak bolesne ataki były skierowane przeciw samej misji i wiarygodności Jeremiasza. Powstawali prorocy, którzy w imię Pana głosili coś dokładnie przeciwnego. Jednym z nich był Chananiasz, który zapowiedział szybki powrót wygnańców z Babilonii i odparcie najeźdźcy (Jr 28,1-11). Potwierdzając uroczyście swoją wypowiedź, połamał jarzmo, które jako symbol niewoli przyniósł Jeremiasz. Znalazł w ten sposób posłuch i przychylność kapłanów i ludu, ale też zasiał wątpliwość u Jeremiasza, który odszedł w milczeniu (Jr 28,11). Jednak wkrótce powrócił ze słowem o cięższej niewoli i zapowiedzią rychłej śmierci Chananiasza, który zmarł jeszcze tego samego roku (Jr 28,12-16). Nie była to odosobniona konfrontacja z fałszywym prorokiem. U innych Jeremiasz piętnował zepsucie moralne i sprzeniewierzenie się misji (Jr 23,9-32), doświadczał agresji (Jr 26,8-9) czy prowadził polemikę z działającym na wygnaniu Szemajaszem (Jr 29,24-32).
|
PROROK NADZIEI
Ostre słowa Jeremiasza nie oznaczały zerwania przez Boga przymierza, ale wynikały z porzucenia przez naród wierności Prawu. Jeremiasz podkreślał, że jak ustalone prawa natury nie mogą ulec zmianie, tak Bóg nie odstępuje od swojego przymierza (Jr 33,23-26). Powszechne zepsucie i występki doprowadziły do tak katastrofalnej sytuacji, że poddanie się niewoli było jedyną szansą ocalenia. Nawet wtedy Jeremiasz próbował przekonać, że w ten sposób można jeszcze coś zyskać: „Zachować życie swoje jako zdobycz” (Jr 21,9; 38,2).Wszystkie krytyczne wystąpienia Jeremiasza wynikały z autentycznej miłości do narodu i miały na celu nawrócenie ludzi. Pod tym względem jego proroctwa są bardzo spójne i konsekwentnie prowadzą do ukazania dobra, które Bóg zamierzył i którego pragnie. Przypominają o przymierzu i uświadamiają ogrom Bożego miłosierdzia. Pomimo wieloletniego, bezskutecznego nawoływania do pokuty (Jr 3,1-20), Jeremiasz nie odstąpił od Boga. Nawet zapowiadany upadek Jerozolimy i jakże bolesne bycie świadkiem katastrofy narodowej nie zachwiało stałości jego posługi prorockiej (Jr 42-44). Wobec zatwardziałości serc ludzkich sformułował pełną nadziei koncepcję Nowego Przymierza opartego na poznaniu Pana (Jr 31,31-34). Według niej wierność, której przez cały czas swojej działalności domagał się prorok, miał zaszczepić w sercach ludzi sam Bóg.
Niewola w Babilonii po zburzeniu świątyni stała się bardzo trudnym doświadczeniem dla narodu, ale jako słuszna kara służyła oczyszczeniu. Stąd też nauki Jeremiasza pozwalały wygnańcom żywić nadzieję na nieustanną opiekę Boga. Sam prorok po śmierci cieszył się dużym autorytetem (Syr 49,6-7; 2 Mch 2,1-7; Mt 16,14). Ponadto jego koncepcja Nowego Przymierza posłużyła Jezusowi przy ustanowieniu Eucharystii (Łk 22,20), a autorowi Listu do Hebrajczyków – do omówienia arcykapłańskiej godności Zbawiciela (Hbr 8,8-12). Jeremiasz ostatecznie został otoczony wielką czcią, której odmawiali mu ci, wśród których żył i działał.
ks. Rafał Goliński |