Józef Custos Redemptoris

Mądry i skuteczny w działaniu czuwający stróż na warcie będzie musiał wziąć na siebie nowe, mężne zadania, a nawet narazić się na niebezpieczeństwo, aby nie zginęli ci, którzy dopiero się obudzili i mogą nie mieć wystarczająco dużo czasu lub sił, aby się obronić. Podobny do żołnierza na posterunku ojciec musi czuwać i rozumieć, co się dzieje nie tylko w jego własnej rodzinie, ale również wokół niej. Nie może tolerować żadnego niebezpieczeństwa dla tych, nad którymi Bóg ustanowił go głową. Jednocześnie ma obowiązek uzupełniać swoją wiedzę co do panujących nurtów ideologicznych, niszczących powołanie małżeńskie i rodzicielskie. W przeciwnym razie tolerancja zła doprowadziłaby do jego akceptacji, a od akceptacji – jak potwierdza doświadczenie – już niedługa jest droga do oswajania i promowania. Na tej zasadzie działa największe obecne zagrożenie dla powołania ojca, małżeństwa i rodziny. Jest nim ideologia LGBT i wszystko, co się z nią wiąże.

IDEOLOGICZNA ZARAZA

Wkraczając nachalnie w świat edukacji, telewizji, kina i innych mediów, ideologia i towarzystwo LGBT sprawia, że ojciec rodziny – jako mężczyzna i mąż jednej żony-niewiasty, z których rodzi się potomstwo – zostaje pozbawiony możliwości czuwania, pilnowania i ochrony najbliższych przed deprawacją i zniekształceniem objawionego planu Bożego dla nich.

Szkoda, że tak mało osób ma odwagę nazwać ideologię i działania LGBT zarazą. Przecież ta zaraza jest o wiele szkodliwsza od jakiegokolwiek ukoronowanego wirusa i jego odmian! LGBT jest szatańską formą niszczenia obrazu Bożego w człowieku stworzonym jako mężczyzna lub kobieta. Boże objawienie poucza, że płciowość osoby ludzkiej nie jest przypadkowa, lecz wpisana w człowieczeństwo jako nierozdzielna część ludzkiej natury.

Płciowość człowieka nie jest konstrukcją społeczną, produktem wyobraźni, wynikiem uczuciowego przekonania lub statystyki socjologicznej, lecz Bożym pomysłem na istnienie i powiększenie rodzaju ludzkiego. Wszelkie zanegowanie tego Boskiego pomysłu i porządku uderza w Boga, którego obrazem jest mężczyzna lub kobieta – obdarowani duszą, rozumem, wolą i sumieniem. A skoro Bóg sam objawia się człowiekowi jako Ojciec i każe się Ojcem nazywać, to znaczy, że Jego ojcostwo jest źródłem wszystkiego, co istnieje. Z tej racji każdy ludzki ojciec, którego ojcostwo ma swój początek i rację bytu w ojcostwie Boga Ojca, zostaje powołany do „przełożenia” Boskiego ojcostwa na codzienność rodzinną.

Bóg czyni ludzkiego ojca odpowiedzialnym za przekaz życia od Tego, który jest jego Początkiem, i to wyłącznie oraz zgodnie z uwzględnieniem różnicy płciowej między mężczyzną a kobietą. Niestety, to właśnie ten zasadniczy aspekt człowieczeństwa jest odrzucany przez ideologię LGBT, która walczy o zamazanie różnic płciowych, wypaczając Boży porządek dla rodzaju ludzkiego i zamieniając go w rzeczywistość prowadzącą do wiecznego potępienia.

JOSEPH CUSTOS

Musimy koniecznie odczytać na nowo ojcowską opiekuńczość św. Józefa wobec Świętej Rodziny – nie tylko w kategoriach troski, lecz również w kategoriach obrony i ochrony, a nawet ofensywy. Józef broni swojej Rodziny przed niebezpieczeństwem, ale ma też objawiony przez Boga plan na przyszłość. Jest więc ojcem na posterunku, wyglądającym z wieży widokowej, niedającym się wciągnąć we wrogie zmylenie.

Nie znajdziemy w Ewangeliach żadnej wzmianki o tym, że Józef tolerował Heroda lub Archelaosa. Wręcz przeciwnie, w obliczu zagrożenia nie liczył się nawet ze zmęczeniem lub lękiem przed rzeczami nieznanymi. Po prostu wstał i wziął Dziecię i Matkę Jego i szedł tam, gdzie anioł kazał. Nie była to bierność, lecz ofensywa, o której skutkach mówi bł. Anna Katarzyna Emmerich, że posągi egipskie kruszyły się tam, gdzie pojawiał się Józef ze Świętą Rodziną.

Dzisiaj Józef każe wszystkim ojcom być stróżami nad powierzonymi im rodzinami. Jako opiekun Odkupiciela zapewnia bezpieczeństwo Mistycznemu Ciału Chrystusa, czyli Kościołowi. Iluż ojców zapewnia swoim rodzinom bezpieczeństwo moralne, zwłaszcza przed zamachową zarazą demoralizacji LGBT? Takich ojców potrzebujemy, aby świat stał się normalny.