28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - 18 sierpnia 2019

Ocena: 4.75
1319

Zastanówmy się, czy i ile jest w nas odwagi do głoszenia przesłania Słowa Bożego swoim postępowaniem w środowiskach, w których funkcjonujemy na codzień: w rodzinie, w szkole, na uczelni, czy w miejscu pracy.

- teksty czytań -

Fot. pixabay

komentarze Bractwa Słowa Bożego, autor: o. Grzegorz Mossakowski CP

 

Pierwsze czytanie: Jr 38, 4-6. 8-10   

W pierwszym czytaniu z Księgi Proroka Jeremiasza widzimy postać wysłannika Bożego odtrąconego przez przywódców Izraela. Prorok Jeremiasz został dosłownie „zmieszany z błotem” za odważne głoszenie Izraelitom orędzia otrzymanego dla nich od Boga. Znieważono go, choć jego słowa wskazywały Żydom wyjście z dramatycznej sytuacji oblężenia Jerozolimy przez Babilończyków. Ratunkiem dla Izraelitów znajdujących się w potrzasku było z woli Boga zaprzestanie dalszego oporu i poddanie się. Fanatyczni przywódcy żydowscy, którzy mieli faktyczny wpływ na sytuację w mieście pomimo obecności wśród nich niezdecydowanego króla Sedecjasza, nie chcieli na to przystać i za zgodą monarchy wtrącili proroka do cysterny z błotem. Zamiast iść za zbawiennymi wskazaniami Jahwe, wymagającymi pokory, woleli trwać w swoim uporze skazanym na porażkę.   

Zastanówmy się, czy i ile jest w nas odwagi do głoszenia przesłania Słowa Bożego swoim postępowaniem w środowiskach, w których funkcjonujemy na codzień: w rodzinie, w szkole, na uczelni, czy w miejscu pracy. Czy mamy odwagę Jeremiasza, by głosić Słowo Boga pomimo możliwości „zmieszania z błotem”, drwin, odrzucenia przez otoczenie? Ile jest w nas otwartości na realizowanie nierzadko trudnej, a początkowo niezrozumiałej, woli Pana Boga, kosztem zrezygnowania z własnych wizji na życie? Pomyślmy, czy zamiast odwagi i stanowczości Jeremiasza, nie ma w nas lęku, spolegliwości, konformizmu króla Sedecjasza. Jeśli tak - prośmy Pana, by ustąpiły one wobec Bożej łaski odwagi, pełnej ufności względem Niego i wytrwałości w podążaniu za wolą Boga.
   
Psalm responsoryjny: Ps 40. 2-3.4.18   

Nasz Bóg jest kochającym, miłosiernym Ojcem - dla wszystkich. Niby wszyscy o tym wiemy, ale czy w to wierzymy? Czy życiowe trudy, niepowodzenia, niekiedy nawet rozmaite tragedie nie sprawiają, że zaczynamy patrzeć na Pana jak na bezdusznego władcę, który zapomina o swoich poddanych w chwili próby, gdy nie są mu potrzebni? Może czasem myślimy, że przez bolesne doświadczenia On wręcz wyładowuje swój gniew na nas. W dzisiejszym psalmie responsoryjnym słyszymy, że psalmista znajduje się właśnie w sytuacji zagrożenia. Wobec niego z mocną nadzieją wzywa pomocy Jahwe, aby Ten wybawił go z opresji. Nie odwraca się od Boga, ale pełen wiary w Jego interwencję woła o pomoc i otrzymuje ją.   

Jaka jest nasza postawa względem Boga wobec przytłaczających nas problemów czy cierpienia? Czy potrafimy wytrwale z wiarą wołać o pomoc, czy od razu gdy nadejdzie opresja, zaczynamy narzekać na swój los i wyrzucać Bogu, że dopuścił to, zamiast zauważyć, że w ten sposób On może wypróbowuje naszą ufność?

Drugie czytanie: Hbr 12, 1-4      

Święty Paweł w liście do Hebrajczyków mówi nam o zawodach, w których każdy z nas, ochrzczonych, biegnie. Jest to bieg wiary w Jezusa jako Boga, Pana i Zbawiciela, którego metą jest życie wieczne. W trakcie tego biegu natrafiamy niekiedy na  „płotki“, którymi mogą być kryzysy w wierze, odrzucenie przez innych czy różne inne prześladowania z powodu pokładania nadziei w Jezusie. Dzisiejsze drugie czytanie zachęca nas, byśmy te „płotki“ odważnie przeskakiwali w łączności z Jezusem umęczonym i zabitym, który opierał się na wierności słowom otrzymanym od swego Ojca aż do krwi, byśmy trwali w wierze mimo przeciwności i odrzucali grzech. Za wytrwałość w biegu wiary zostaniemy nagrodzeni tronem w Królestwie Niebieskim.  

Ewangelia: Łk 12, 49-53   

Chrystus w dzisiejszej Ewangelii według św. Łukasza zapowiada rozłamy z Jego powodu wśród nabliższych sobie ludzi: między ojcem i synem, matką i córką, synową i teściową... Powodem tego rozłamu będzie opowiedzenie się za Jezusem jednych i stanięcie w opozycji do Niego drugich. Jezus w tej perykopie ewangelicznej pragnie od nas bezwzględnego podporządkowania się Jemu. Nie dla samego faktu panowania nad nami. Pragnie, by nic nie stawało nam na przeszkodzie w pełnieniu Jego zbawczej dla nas woli.

Co ja wybieram w sytuacjach konfliktowych z powodu Jezusa z najbliższymi: wierność mojemu Panu i Zbawcy, czy poprawność w przemijających doczesnych relacjach?

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter