29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Ks. Sławomir Oder: czy brat Jana Pawła II zostanie świętym?

Ocena: 0
1444

A czy w świetle tego, co Ksiądz mówi, możliwe jest rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego Edmunda Wojtyły?

- Uważam, że nie jest to wykluczone, a nawet, że jest to możliwe. A rozpoczęcie jego procesu beatyfikacyjnego byłoby bardzo cenne dla ukazania współczesnym tej postaci jako wzoru do naśladowania na drogach świętości. Ale nie zapominajmy, że proces beatyfikacyjny to bardzo wymagające procedury, jakie muszą zostać wypełnione.

Ewentualny proces prowadzony drogą „oblatio vitae”, jak niektórzy sugerują w przypadku Edmunda, wymaga udowodnienia, że podjęta decyzja o ofiarowaniu życia była jednoznacznie związana z miłością do Chrystusa. To nie jest takie proste. Może w tym miejscu warto przypomnieć, że 12 lipca 2017 roku został ogłoszony list apostolski w formie motu proprio, noszący tytuł „Maiorem hac dilectionem”, w którym Franciszek wskazywał, że heroiczne ofiarowanie życia, podyktowane i wspierane przez miłość, jest wyrazem prawdziwego, pełnego i przykładnego naśladowania Chrystusa, a zatem zasługuje na taki sam szacunek, jakim wspólnota wiernych zazwyczaj otacza tych, którzy dobrowolnie zaakceptowali męczeństwo krwi bądź w stopniu heroicznym praktykowali cnoty chrześcijańskie.

W ten sposób pojawiła się nowa, trzecia droga, prowadząca do chwały ołtarzy. Aby ofiarowanie własnego życia było ważne do beatyfikacji, musi być dobrowolne i wynikać z miłości. Trzeba, by wiązało się rzeczywiście z przedwczesną śmiercią i z praktykowaniem cnót chrześcijańskich, przynajmniej w stopniu zwyczajnym. Winna mu towarzyszyć sława świętości, przynajmniej pośmiertna, a do beatyfikacji sługi Bożego, który ofiarował swoje życie, konieczny jest również cud przypisywany jego wstawiennictwu, jaki miał miejsce już po jego śmierci.

Jaki więc byłby podstawowy warunek rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego Edmunda Wojtyły?

-Jak w każdym procesie jest to tzw. „fama sanctitatis” – czyli przekonanie o świętości osoby kandydata. Można powiedzieć, że ta opinia o świętości Edmunda towarzyszyła mu nie tylko bezpośrednio po śmierci, ale jest żywa do dziś.

Ale chyba tylko w ograniczonych środowiskach, gdyż w sumie jego postać nie jest szerzej znana?

- Z całą pewnością opinia o świętości Edmunda Wojtyły jest obecna w tych środowiskach, które są jakoś związane z Janem Pawłem II. Mam z nimi bliski kontakt. Tam bardzo często mówi się o Edmundzie w odniesieniu do świętości Jana Pawła II i do jego rodziców. Jest to całkiem naturalne, gdyż świętość Jana Pawła II stanowi niejako „szkło powiększające”, przez które można zauważyć świętość jego rodziców i brata. Złą rzeczą byłoby, gdybyśmy przekonanie o świętości Edmunda kreowali na siłę. Tymczasem widzę, że to przekonanie jest czymś zupełnie naturalnym i oddolnym.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter