18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Ks. Sławomir Oder: czy brat Jana Pawła II zostanie świętym?

Ocena: 0
1466

Rozumiem, że komisja historyczna, o której Ksiądz mówi, miała prawo zapoznania się z wszelkimi niezbędnymi dokumentami znajdującymi się w watykańskich tajnych archiwach?

To nie jest tak, że może to zrobić człowiek z zewnątrz. Kwerenda była dokonywana przez pracowników archiwum na wniosek komisji historycznej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Obowiązują tam takie same procedury jak w innych podobnych archiwach. A przebiegało to tak: komisja historyczna sformułowała pytania związane z pewnymi trudnymi kwestiami wymagającymi wyjaśnienia.

Pytania te zostały przekazane najpierw Kongregacji Spraw Świętych, która skierowała je do odpowiednich organów Stolicy Apostolskiej z prośbą o przeprowadzenie kwerendy w swych archiwach. Chodziło głównie o Sekretariat Stanu, gdyż tam znajdują się archiwa i tam są osoby, które są kompetentne. Ponadto pracownicy archiwum działają pod przysięgą, że nic nie będą zatajać ani zmieniać. Ich zadaniem jest obrona Boga, ale i prawdy historycznej. To nie jest tak, że można by cokolwiek ukryć czy powiedzieć, że nie istnieje. Byłaby to kompromitacja, która wcześniej czy później wyszłaby na jaw. Jest to sprawa zupełnie oczywista.

To tyle odnoście do procedur. A dlaczego mamy – jak Pan to nazywa - tę próbę „dewojtylizacji” Kościoła, poprzez podważenia świętości Jana Pawła II? Jako człowiek wierzący jestem głęboko przekonany, że diabeł istnieje i posługuje się ludźmi po to, żeby zasiewać niepokój i wątpliwości. Jest to niemal stereotypowy scenariusz walki dobra ze złem. A to co się dziś dzieje z Janem Pawłem II jest kolejnym tego przykładem i dowodem. Jest on bowiem potężnym orędownikiem ludzi przed Bogiem. Prawdziwy, wielki święty.

Czy można się dziwić, że diabeł denerwuje się, mając takiego przeciwnika? Miałem wiele próśb ze strony egzorcystów, którzy proszą o relikwie Jana Pawła II, bo w świetle doświadczeń ich pracy, kiedy w modlitwie pojawia się imię Jana Pawła II, jest to jeden z silniejszych egzorcyzmów.

Po ludzku jest mi po prostu przykro, że ktoś poważa świętość Jana Pawła II, nie potrafię tego zrozumieć. I co najsmutniejsze, że robi się to mówiąc o prawdzie. Ale prawda została pokazana I odsłonięta poprzez bardzo wiele publikacji, a także w samym procesie beatyfikacyjnym.

Jeśli chodzi o osobę Jana Pawła II mamy do czynienia z wielką transparencją i nikt nie chce niczego ukrywać. Jeżeli człowiek w uczciwy sposób spojrzy na jego wypowiedzi, na jego działalność, na jego zachowania wobec pewnych gorszących sytuacji w Kościele, np. pedofilii, to głośniejszego głosu niż ten Jana Pawła II za jego czasów nie było. A w sprawie wykorzystywania seksualnego małoletnich przez księży, ten stanowczy głos Jana Pawła II pojawił się już w 1992 r. w przemówieniu do biskupów amerykańskich. A powiedział on wówczas, że dla tego typu przestępców, którzy krzywdzą najsłabszych, nie ma miejsca w Kościele. Nikt poza Janem Pawłem w ówczesnym świecie tego tak ostro nie mówił. Oskarżanie go o sprzyjanie czy „zamiatanie pod dywan” przestępstw na tle pedofili jest zupełnym absurdem, a przede wszystkim przeczy faktom.

Proszę mi powiedzieć jak to możliwe, że w godzinę po ukazaniu się raportu o sprawie McCarrica, raportu, który ma prawie 700 stron, pewne osoby mówiły, że została tam dokonana całkowita „dewastacja” Jana Pawła II. A jest to kompletna bzdura. A pisali tak ci, którzy nie byli w stanie przeczytać raportu. Nie jest przecież możliwe przeczytanie 700 stron tekstu w ciągu godziny. Były to więc z góry założone tezy, dla których ogłoszenia publikacja raportu była tylko pretekstem. A sam raport stwierdzał zupełnie co innego. Przecież raport ten dowodził uczciwości Jana Pawła II. Ten kto go przeczytał, nie ma co do tego wątpliwości. Jestem przekonany, że prawda o Janie Pawle II jest prawdą, która sama się obroni!

A jak jest z cudami, które dokonują się na skutek modlitwy za pośrednictwem Jana Pawła II. Czy świadectwa o kolejnych cudach wciąż docierają do Księdza?

- Kontakt ze mną jest bardzo utrudniony, gdyż biuro postulatora w Rzymie już nie istnieje, a ja pracuję teraz w Toruniu. Trudno mnie odnaleźć by przekazać informację o jakimś cudownym wydarzeniu przypisywanym wstawiennictwu św. Jana Pawła II.

Obecnie na świecie istnieją liczne sanktuaria św. Jana Pawła II i to są naturalne punkty odniesienia dla takich spraw. Świadectwa o nowych cudach zbiera m. in. sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie. Generalnie rzecz biorąc, po kanonizacji takich informacji dociera mniej, ale to wcale nie znaczy, że nie dzieją się wielkie rzeczy.

A w czym – jeśli można tak powiedzieć - św. Jan Paweł II jest specjalistą jeśli chodzi o owoce modlitwy wstawienniczej za jego pośrednictwem?

Najbardziej adekwatnym przykładem jest cud, jaki został wykorzystany w procesie beatyfikacyjnym. Było to uzdrowienie z choroby Parkinsona, a dotyczył kobiety z Francji, zakonnicy i osoby, która całkowicie jest oddana kwestii obrony życia. Jan Paweł II jest orędownikiem na rzecz ochrony życia ludzkiego, od poczęcia aż do śmierci. W czasie kanonizacji papież Franciszek ukazał go jako papieża rodziny. Te kwestie zresztą są związane ze sobą, bo rodzina jest naturalnym miejscem, w którym pojawia się i rozwija życie oraz się kończy. Odniesienie do rodziny i do życia ludzkiego jest tym, co najbardziej charakteryzuje tę „specjalność” Jana Pawła II.

Rozmawiał Marcin Przeciszewski

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter