28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Nie czyń drugiemu...

Ocena: 0
2261

Trudno praktykować miłość bliźniego, jeśli mamy problem z racjonalną i dojrzałą miłością samych siebie.

Widok na Jezioro Genezaret

Najprostsza i najbardziej uniwersalna zasada etyczna na świecie brzmi: „Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”. Odrobinę wyższym stopniem będzie: „Czyń drugiemu to, co byś chciał, żeby tobie uczynił”. Najwyższym stopniem tej piramidy jest: „Kochaj bliźniego, jak siebie samego”. Nietrudno sobie wyobrazić, jak wyglądałby świat, gdybyśmy choć jeden z tych stopni umieli praktykować w pełni. Dlaczego tak się nie dzieje?

Prostą odpowiedzią jest znane powiedzenie, że pycha umiera kwadrans po naszej śmierci. Z pewnością pycha jest matką wszystkich grzechów, ale nie każdy jest tak całkowicie tą codzienną pychą skażony. Przecież się staramy być uczciwymi chrześcijanami.

Wydaje się, szczególnie w dzisiejszych czasach, że mamy po prostu ogromny problem... z samymi sobą. Trudno praktykować miłość bliźniego, jeśli mamy problem z racjonalną i dojrzałą miłością samych siebie. Trudno czynić innym dobro, jeśli nie jesteśmy pewni, co jest naprawdę dobre dla nas samych. Nawet tak proste, wydawałoby się, stwierdzenie, że wiemy, co jest nam niemiłe, trudno realizować wobec innych, ponieważ w dzisiejszym świecie jest poprawnością polityczną zgoda na różnego rodzaju dewiacje: wmawia się nam, że inni mają do tego prawo i nic nam do tego. Wynika z tego prosty wniosek, że choć coś może być dla mnie „niemiłe”, to jednak komuś „miłe” będzie. Tak właśnie rozszerza się największa zmora naszych czasów – selektywność, która dotyka także naszej codziennie praktykowanej wiary. Jedyną szczepionką mogącą nas uchronić przed tą dzisiejszą dżumą jest szukanie pomocy u Tego, który nas odkupił. Tylko On może odpowiedzieć na naszą prośbę: „Panie pomóż mi poznać siebie, swoje słabości, swoje zalety. Pomóż mi odnaleźć prawdę o sobie, abym mógł przyjąć miłością, którą Ty mnie obdarowałeś, i nią się dzielić”.

Jest wielkim szczęściem wypowiedzenie takiej modlitwy szczerze, a jeszcze większym przyjęcie odpowiedzi sercem. Poznanie siebie pozwoli nam stanąć w prawdzie o sobie i dzięki temu stać się prawdziwie pokornym. Tylko autentyczna, dojrzała, mądra pokora może nas uczynić prawdziwymi uczniami Chrystusa. „Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane: miarą dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie”.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest diakonem stałym, ekspertem Centrum Myśli Jana Pawła II w Warszawie i redaktorem naczelnym miesięcznika „Magnificat”.

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter