24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Pan Jezus w Egipcie

Ocena: 5
3221

fot.xhz

Józef powędrował nieco dalej brzegiem Nilu i w miejscowości Maadi, dziś będącej południową dzielnicą ogromnego Kairu, zgodził wioślarza, który za przywiezione z Betlejem złoto zobowiązał się przewieść Świętą Rodzinę w górę rzeki. W miejscu, gdzie się to działo, Koptowie wznieśli ogromny monaster o pięknej architekturze, wsparty częściowo na wchodzącej w rzekę platformie, dedykowany Matce Bożej. W obejściach kościoła przywołuje się sentencję wziętą z proroctwa Izajasza, zapisaną alfabetem arabskim: „W ów dzień będzie się znajdował ołtarz Pana pośrodku kraju Egiptu, a przy jego granicy stela na cześć Pana. (…) Wtedy Pan da się poznać Egipcjanom” (Iz 19,19-21).

 


ŁODZIĄ I PIESZO

W Środkowym Egipcie kilka miejsc upamiętnia pobyt Świętej Rodziny. Dla Koptów dwa są najważniejsze: bardzo stary monaster al-Muharraq i monaster Durunka, oba wzniesione na lewym, czyli zachodnim brzegu Nilu, w niewielkiej odległości od rzeki, na skraju żyznej równiny i stromych klifów pustyni. Pierwszy upamiętnia stary, porzucony dom z kamieni, który Józef naprawił, by móc w nim zamieszkać. To tam po kilku miesiącach pobytu odnalazł go anioł z radosną wieścią: „Wstań, weź Dziecię i Jego matkę i idź do ziemi Izraela, bo już umarli ci, którzy czyhali na życie Dziecięcia” (Mt 2,20). A zatem dobiegała końca tułaczka na politycznej emigracji. Czas wracać.

Tradycja mówi, że Józef nie zamierzał wędrować pieszo brzegiem rzeki w kierunku Delty. Zapewne dysponował jeszcze gotówką, skoro zdecydował się na podróż rzeką. W miejscu zamieszkania nie było żadnego portu, gdzie by mógł zgodzić odpowiedni transport. Powędrował zatem kilkadziesiąt kilometrów dalej na południe, gdzie przywarła do rzeki rzymska miejscowość Lycopolis, obecnie naprzeciwko przemysłowego miasta Asyut. Tam znalazł odpowiednią łódź i właściwego człowieka, który wyraził zgodę na przewiezienie żydowskiej rodziny do rzymskiego Babilonu, skąd wędrowcy musieli iść dalej pieszo utartym traktem rzymskim.

Wedle tejże tradycji zajęło to trochę czasu Józefowi, zanim znalazł w Lycopolis chętnego, który podjąłby się kilkutygodniowej podróży rzeką. Na ten czas Święta Rodzina zamieszkała w skalnym wyrobisku na skraju pustyni, gdzie w czasach faraonów łamano kamień do budowy świątyń. W późniejszych wiekach wyrobisko to w postaci groty obudowali chrześcijanie kaplicą. Stanowi ona obecnie najbardziej czczone miejsce w obrębie ogromnego monasteru, który tam budowano przez kolejne stulecia.

 


JUŻ MÓWIŁ

Oba monastery stanowią ukoronowanie pątniczego szlaku po śladach Świętej Rodziny w Egipcie. W al-Muharraq pielgrzymi tłumnie pojawiają się w czerwcu, kiedy odbywają się tam główne uroczystości. Do monasteru Durunka przybywają na dwa tygodnie w sierpniu, a kulminacją uroczystości jest wigilia Wniebowzięcia Matki Bożej, w kalendarzu koptyjskim przypadająca

21 sierpnia. Z całego Egiptu gromadzą się wtedy Koptowie, których liczba sięga setek tysięcy. Na potrzeby tłumów pobudowano tam domy pielgrzymkowe, hotele, sklepy – całą nowoczesną infrastrukturę.

Kościół koptyjski utrzymuje, że Święta Rodzina przebywała w Egipcie nieco ponad dwa lata, co by się z grubsza zgadzało z biblijną chronologią. Jezus urodził się w Betlejem pomiędzy 7 a 6 rokiem p.n.e. (uwzględniając błąd w obliczeniach popełniony w VI w. przez Dionizego Małego), a Herod zmarł w 4 roku p.n.e., co zostało dowiedzione przez historyków w oparciu o relację Józefa Flawiusza. Kiedy Święta Rodzina udawała się do Egiptu, Jezus mógł mieć kilka miesięcy. Kiedy wracali do ojczyzny, był chłopcem w wieku około trzech lat, zatem już chodził, mówił i próbował być pomocny. Zapewne też przejął coś z języka Egipcjan, przecież nie mógł stronić od miejscowych rówieśników, z którymi zapewne się bawił.

Kiedy Józef wszedł w granice żydowskiego państwa, „posłyszał, że w Judei panuje Archelaus w miejsce ojca swego, Heroda, bał się tam iść. Otrzymawszy zaś we śnie nakaz, udał się w stronę Galilei. Przybył do miasta, zwanego Nazaret, i tam osiadł” (Mt 2, 22-23).

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter