24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Powołani do świętości

Ocena: 1
1543

Jesteśmy powołani do życia w świętości, trwania w Bożej łasce, jako przybrane Boże dzieci!

fot. unsplash.com

Otworzyłam jak zwykle rano Biblię. Tym razem w moich czytaniach padło na Psalm 130. Psalm krótki, a bardzo treściwy. Szczególnie poruszyły mnie następujące słowa: „Ale Ty udzielasz przebaczenia, aby Cię otaczano bojaźnią” (Ps 130, 4).

Nieraz słyszałam ludzi bagatelizujących grzech, mówiących: „Bóg jest łaskawy. I tak mi przebaczy”. Owszem, kiedy przyjdziemy w pokorze, odwracając się szczerym sercem od grzechu, to – tylko wtedy – przebaczy. Kiedy jednak uświadomimy sobie, jak wielką cenę zapłacił Jezus, przechodząc mękę i śmierć na krzyżu, na przebaczenie grzechów powinniśmy spojrzeć zupełnie inaczej. Z bojaźnią. Nie z paraliżującym lękiem, ale z szacunkiem i respektem oraz wielką wdzięcznością za to, że nie musimy ponieść należnej nam kary za grzech. Przecież za grzech należy nam się śmierć, a tylko i wyłącznie z Bożej łaski możemy jej uniknąć: „Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym” (Rz 6, 23). Co za łaska, co za ulga! Przebaczono mi każdy grzech!

Święty Paweł o ogromie Bożej łaski względem nas pisze tak: „Gdzie jednak wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska” (Rz 5, 20b). A chwilę później dodaje: „Cóż więc powiemy? Czyż mamy trwać w grzechu, aby łaska bardziej się wzmogła? Żadną miarą!” (Rz 6, 1). I to jest bardzo spójne ze słowami psalmisty.

Jesteśmy powołani do życia w świętości, a nie igrania z grzechem: „Tak i wy rozumiejcie, że umarliście dla grzechu, żyjecie zaś dla Boga w Chrystusie Jezusie.

Niechże więc grzech nie króluje w waszym śmiertelnym ciele, poddając was swoim pożądliwościom” (Rz 6, 11-12). Oddając życie Bogu, umieramy dla grzechu. Deklarujemy, że z Bożą pomocą nie dopuścimy więcej, by grzech nad nami panował. Co więcej, taką deklarację o wolności od grzechu czynimy osobiście co niedziela, mówiąc razem z całym Kościołem: „Wspomóż nas w swoim miłosierdziu, abyśmy zawsze wolni od grzechu i bezpieczni od wszelkiego zamętu, pełni nadziei oczekiwali przyjścia naszego Zbawiciela”!

Bardzo poruszają mnie słowa ks. Dariusza Kowalczyka SJ: „Wydaje się, że dzisiaj zapomnieliśmy o powołaniu do bezgrzeszności, pojętej jako życie bez grzechu zrywającego naszą więź z Chrystusem. W tym sensie bezgrzeszność nie oznacza jakiejś wyimaginowanej doskonałości moralnej, ale trwanie – pomimo własnej słabości – w łasce, dzięki której jesteśmy przybranymi synami Boga Ojca. Pierwsi chrześcijanie traktowali to powołanie do życia w Bogu bardzo poważnie”.

Jesteśmy powołani do życia w świętości, trwania w Bożej łasce, jako przybrane Boże dzieci! Zatrzymajmy się i zobaczmy, czy rzeczywiście tak żyjemy.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter