18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Powstanie z popiołów

Ocena: 4.5875
15989

Cieszy mnie swoista "kariera" Środy Popielcowej. Nie jest to dzień, w którym katolicy byliby zobowiązani uczestniczyć we Mszy Świętej, a jednak licznie wypełniają świątynie. Co tak przyciąga nas do kościołów?

fot. Jacek Kielak

„Posypmy głowy popiołem, uderzmy przed Panem czołem” – śpiewamy tego dnia. Okazuje się, że ten prosty gest przemawia do wielu bardziej niż inne, ważniejsze w liturgii Kościoła znaki. Ludzie podchodzą do rytu posypania popiołem z powagą, której głębi niejednokrotnie sami nie potrafiliby wytłumaczyć. Cóż za tajemnica kryje się w znaku popiołu?

 

Doświadczenie przemijania

Zwyczaj posypywania głów popiołem znany jest od tysiącleci w różnych kulturach i religiach. To znak żałoby, pokuty, ale także przemiany, co ukazuje nam w różnych opowieściach Biblia. Hiob po bolesnych doświadczeniach przyznaje Bogu rację i stwierdza: „kajam się w prochu i popiele” (Hi 42,6). W biblijnej Niniwie król pod wpływem nawoływań Jonasza do nawrócenia „wstał z tronu, zdjął z siebie płaszcz, oblókł się w wór i siadł na popiele” (Jon 3,6). Prorok Ezechiel, opisując lament nad upadkiem Tyru, stwierdza: „posypują głowy ziemią i tarzają się w popiele” (Ez 27,30). W Księdze Samuela wzgardzona, nieszczęśliwa Tamar „posypała sobie głowę popiołem” (2 Sm 13,19).

Jednak dziś w liturgii Kościoła posypanie głowy popiołem nie tyle jest znakiem jakiegoś konkretnego nieszczęścia, co raczej uświadomienia sobie ludzkiej kondycji: z jednej strony kruchości doczesnego życia, a z drugiej – ewangelicznej nadziei, że ostatnim akordem naszego życia nie jest cmentarna cisza. Te dwa aspekty wyrażają zaczerpnięte z Biblii słowa, jakie kapłani wypowiadają podczas posypywania głów popiołem: „Prochem jesteś i w proch się obrócisz” (Rdz 3,19) oraz „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (Mk 1,15). Ryt posypania popiołem to taki religijno-metafizyczny moment, w którym dotykamy ostatecznych wymiarów naszej ludzkiej egzystencji: przemijania i wieczności.

O przemijaniu mówimy najczęściej w kontekście starości. Ale przecież doświadczają go na różne sposoby również ludzie młodzi. Ktoś powiedział, że beztroskie dzieciństwo kończy się, kiedy dziecko uświadamia sobie, że kiedyś ono też umrze. A potem pierwsze zmarszczki, pierwsze siwe włosy budzą w nas przemyślenia nie tylko natury estetycznej, ale i metafizycznej. Jak w jednym z sonetów Szekspira: „Lustro ci wskaże piękności ubytek, / Zegar zaś minut bezcennych mijanie... / O zmarszczkach lustro prawdę ci powiada, / Wspomnij czerń grobu i martwą biel kości...”.

Wstrzemięźliwość oznacza niespożywanie pokarmów mięsnych,
natomiast post jest czymś bardziej wymagającym,
oznacza także ograniczenie ilości jedzenia

Przemijanie jest wymiarem życia. Przemija dzieciństwo, młodość, wchodzimy w wiek dojrzały i – jak Bóg da – dożywamy starości. Mądre przemijanie to między innymi dojrzewanie do kolejnych życiowych etapów. Dziecko dojrzewa do młodości, młody człowiek przygotowuje się do bycia dorosłym, do wzięcia pełnej odpowiedzialności za swoje życie. Do starości też się trzeba przygotować. Mówimy, że niektórzy ładnie się zestarzeli. Tacy ludzie mają w sobie jakieś jesienne piękno, mądrość przeżytych lat, ciepły uśmiech. Być może jest tak, że lubimy ryt posypania głów popiołem, gdyż paradoksalnie pomaga nam – bez względu na to, ile mamy lat – oswoić doświadczenie przemijania i obudzić w sercu nadzieję, mocniejszą od perspektywy śmierci. Pomaga uwierzyć w obiecanego Mesjasza, który przyjdzie, „aby wieniec dać zamiast popiołu” (Iz 61,3). Zresztą niech każdy sam odpowie sobie na pytanie, co dla niego jest ważne w znaku posypania głowy popiołem.

 

Krótka historia Środy Popielcowej

Środa Popielcowa z rytem posypania głów popiołem rozpoczyna okres czterdziestodniowego Wielkiego Postu. Jednak nie zawsze tak było. Wiadomo, że w Kościele pierwotnym w II wieku poszczono w piątek i sobotę przed Wielkanocą. W wieku III poszczono już przez cały tydzień. Pierwsza, jaką znamy, wzmianka o 40-dniowym poście pojawia się w wielkanocnym liście Atanazego z Aleksandrii z 334 roku. Pod koniec IV wieku praktyka Wielkiego Postu była znana zarówno w Jerozolimie, jak i w Rzymie. Dlaczego właśnie 40 dni? Otóż w Biblii liczba 40 oznacza czas przemiany przed jakimś ważnym wydarzeniem zbawczym. I tak 40 dni trwał potop, po którym Bóg zawarł przymierze z ludzkością, 40 lat Izraelici chodzili po pustyni, zanim weszli do Ziemi Obiecanej: „Pamiętaj na wszystkie drogi, którymi cię prowadził Pan, Bóg twój, przez te czterdzieści lat na pustyni, aby cię utrapić, wypróbować i poznać, co jest w twym sercu...” (Pwt 8,2). Również 40 dni i nocy szedł Eliasz na górę Horeb, gdzie Bóg objawił mu się w szmerze łagodnego powiewu (zob. 1 Krl 19,1-14) i 40 dni pościł Jezus na pustyni, gdzie kusił Go diabeł (zob. Mt 4,1-11). Kościół zaprasza nas, by w Wielkim Poście wejść – poprzez różne praktyki – w duchowy sens tamtych biblijnych wydarzeń.

Od przełomu IV/V wieku Wielki Post wiązał się z ostatnim, bezpośrednim etapem przygotowania katechumenów do chrztu, którego udzielano na Wielkanoc. Ostatnie dni tego okresu były też czasem pojednania publicznych grzeszników, którzy odbywali długą pokutę. Początek i trwanie Postu zależały od sposobu liczenia. Pod koniec IV wieku okres ten rozpoczynał się w szóstą niedzielę przed Wielkanocą. Zauważono jednak, że niedziele ze swej natury nie są dniami postnymi, a zatem Post trwał rzeczywiście 36, a nie 40 dni. Dodano zatem jeszcze cztery dni postne i w konsekwencji od VI wieku Wielki Post rozpoczynał się w środę, potem nazwaną Środą Popielcową. Warto wspomnieć, że w VII wieku wprowadzono jeszcze tzw. przedpoście, które dotrwało do reformy ostatniego soboru.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Profesor teologii na Wydziale Teologicznym Papieskiego Uniwersytetu Gregorianum w Rzymie
dkowalczyk@jezuici.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter